#zawodów

[hvitnordurljosaljos]

Czy jest ktoś, kogo chętnie tutaj zobaczysz?

Jako, że planujemy rozruszać trochę grono grupki blxxdyヽreykjavik na tumblr, z radością przyjmiemy każdego zainteresowanego tematyką małego miasteczka w Reykjaviku, w którym grasuje morderca.

Link do grupy: https://blxxdyreykjavik.carrd.co

Gdy już całkowicie się tu zadomowimy, baza zostanie uzupełniona o nowe oraz stare postaci. Obecnie po wszelkie informacje dotyczące zajętych wizerunków lub też wolnych posad/zawodów, zainteresowania relacjami lub pomysłu na postać, zachęcam do zadawania pytań bądź też od razu prywatnej wiadomości na czacie. Jestem zalogowany praktycznie non stop, zatem bez problemu odpowiem.

Na ten moment mam parę pomysłów, którymi mogę zarzucić dla zainteresowanych ; > liczę że szybko nasze grono się powiększy!

[automatyzmy]

Czy moje życie może przestać być pasmem zawodów w stosunku do ludzi? Wciąż, nieustannie ktoś mi wbija nóż w plecy, czasem są to serio blahe powody.

[motylekskinny]

ZROBIE FASTA 100H TO JEST MOJE MARZENIE I MÓJ CEL DAM WAM POZNIEJ UPDATE CZY SIE UDALO(tym razem musi)

Chudej nocy motylki

Update minęło pierwsze 50 godzin bardzo kusi mnie coś zjeść ale jakoś wytrzymam jeszcze tylko dwa dni🙏🙏🙏

2 update 68 godzin właśnie wróciłam z zawodów i STRASZNIE jestem głodna serio boje się że nie zrobię tej 100 a mega szkoda by było +schudłam przez te ponad 2 dni za niedlugo 3 2kg a nie ćwiczyłam jakoś dużo tylko na wf i zawody pływackie

[pozartaa]

25.12.23 UTRZYMANIE WAGI dzień 299 Dzień Bez Liczenia Kalorii 2/8 w grudniu Zjedzone: ???? kcal (limit +/-2100 kcal)

Przerwa Świąteczna dzień II

Luźne myśli i wydarzenia.

Wczorajszą wigilijna kolacja najadłam się do syta. Byłam tak syta, że zjadłam dopiero koło 2:00 w nocy ( przypominam, że byłam w pracy i raczej 12 h bez żarcia bym nie wytrzymała ale po 8 h coś troszkę zgłodniałam) Zabrałam stały zestaw ale zupę pominęłam.

Jadłam sobie tą moją sąłatkę z surami i wiecie co usłyszałam w głowie? "Wyrzuć to!" Serio, głos złowrogi z daleka - z DawnooTemu. Aż przestałam na moment przeżuwać... Jak ta wiewiórka z mema. Jeśli kiedykolwiek wasze ED przemawiało do Was z głębi najczarniejszej dupy - to właśnie tak to wygląda. Nagły impuls, myśl - "Wyrzuć to!" Dawniej bym posłuchała. Jeszcze bym zęby umyła...

Eh. Miałam o takich tematach nie pisać bo Święta... Ale.. To nadal się zdarza. Wiem że dużo zjadłam - w końcu zgłodniałam dopiero po 8 godzinach, a i to mogłam spokojnie jeszcze ze dwie wytrzymać. Tylko po co? Dla jakichś durnych zawodów?

***

Weselsze rzeczy: Rano kiedy wróciłam z pracy otworzyliśmy prezenty. Każdego roku jest inaczej. Czasami otwieramy w Wigilię, a czasami czekamy do rana. Ja wolałam nagrodę po ciężkiej nocy w robocie 😁 i troszkę sobie przedłużyłam ta świąteczną radość oczekiwania.

Chwalę się więc prezentami.

Herbatkiw zajebistym pudełku. Wyczesany robot Brown 1000 W (mogę teraz mielić kości swoich wrogów!). "Go Plus" - urządzenie do zdalnego łapania pokemonów. Mogę iść na spacer i nawet nie wyciągać telefonu z kieszeni! Lego pokemonówe "eeveelycje" do składania. Breloczek (oryginalny merch z Sailor Moon) Książka kucharska WIEDŹMINA! Ależ fajne tam przepisy ( jeszcze nie wypatrzyłam czy są wegorzyki 😁) I na koniec piękna ręcznie robiona kartka od mojej tmbler-siorki @kasja93 (obraziłam się, że mi nie powiedziałaś, że umiesz tak pięknie rysować!) Podziwiajcie!!! Ta kartka zostanie oprawiona i zawiśnie w moim domu na zawsze! 😍 Byłam tak rozemocjonowana, że nie mogłam położyć się spać!

***

Jak już pospałam sobie te 3 godziny to niestety obudziłam się totalnie wypluta i zapadła decyzja, że dziś to nigdzie jednak nie idziemy. Zresztą padał deszcz i wiało. Spacer przełożyliśmy na jutro. Zawsze chodzimy w świąteczny dzień na spacer do parku karmić kaczki i łabędzie (obadajcie na rysunku już dziś ostatnim z #25 days christmas drawing challenge!)

Dla kaczek robię specjalna karmę z kukurydzy i płatków kukurydzianych - takie ciasto im piekę 😉

Wieczorem pograliśmy w planszówkę Terraformacja Marsa... Taki to prezent, który teraz mści się na mnie bo muszę wysilać mózgownica w wolny dzień 😁. Dziś spałam kalorie mentalnie.

***

Jedzeniowe... cóż - wszystko nadal pyszne. Jem moje 4 posiłki, ale wierzcie mi srogo wychodzę poza limit. Ciekawa jestem kiedy do mnie dotrze co się tu odwala 😖

Póki co radość, miłość i Święta! Mam nadzieję, że u was też wszystko ok. Dobrej nocki, miłego wieczoru!

[poyebany-motylek]

Wymówki motylka (gdyby ktoś coś podejrzewał)

Czemu tyle ćwiczysz?

(part 2)

• to moje hobby

- sport to moja nowa pasja

• bo lubię

- sport to zdrowie

• szykuję się do zawodów

- bolą mnie np. nogi i muszę je rozciągnąć

• są wakacje i wszyscy ćwiczą

- ćwiczę bo chcę być najlepsza/y

• odziedziczyłam/em zajawkę do uprawiania sportu po rodzicach

- moi rówieśnicy są ode mnie lepsi w sporcie i chcę być taka/i wysportowana/y jak oni

• chcę być umięśniona/y

- prawdziwy sportowiec często i dużo trenuje więc to normalne

• moja koleżanka/kolega też trenują

[niechciaana]

Rady od serca dla każdego:

Czas najlepiej weryfikuje ludzi, ich intencje, oraz pokauje jacy są naprawdę.

Jeśli samemu nie pokochasz siebie i nie poznasz swojej wartości, to nikt inny za Ciebie tego nie zrobi.

Otoczenie ma wpływ na Twoje samopoczycie. Jeżeli po spotkaniu z kimś czujesz się źle, to przemyśl sens tej relacji, czy Twoja podświadomość, nie daje Ci znaków, że ktoś ma na Ciebie negatywny wpływ.

Nigdy nie przepraszaj za swoje uczucia i emocje.

Kiedy ktoś wykorzystuje Twoją dobroć i wrażliwość, to nie Ty powinieneś/aś się wstydzić tego, tylko takie osoby, które zamiast doceniać to, chcą wykorzystać kogoś takiego.

Życie to jedna wielka sinusoida czasem jesteś na szczycie, a chwilę później z niego spadasz i zaczynasz drogę od nowa.

Każda osoba i zdarzenie w Twoim życiu jest jakąś lekcją dla nas do przepracowania. Chociaż na początku tego nie dostrzegamy, z czasem dochodzi do nas sens tego wszystkiego.

Pomimo zawodów miłosnych, złamanego serca, nigdy nie przestawaj okazywać innym miłości, czułości i dobroci. Jeśli ktoś jest ślepy, to nie zauważy i nie doceni niczego pięknego. A kiedy ktoś emanuje taką samą energią, to sam zauważy dobro w nas.

Nie każdemu da się pomóc, jeśli ktoś nie chce otrzymać i przyjąć pomocy.

Nie pozwól, aby Twoja przeszłość definiowała i określała Ciebie. Człowiek ciągle się zmienia i możesz zacząć od nowa.

Przez krzyk i potrzebę zauważenia, jednie Ty sam/a się zmęczysz i rozczarujesz, że to nie działa. Nie proś o atencję osób, które nie są tego warte.

Nie bój się mówić o swoich uczuciach, jeśli ktoś nie potrafi zrozumieć i nie chce tego zmienić, to czy naprawdę jest wart Twojego czasu?

Nie oczekuj maximum od osób, które nie potrafią dać Ci nawet minimum.

Głowę i standardy trzymaj wysoko, one pokazują Twoją świadomość tego czego szukasz u innych, że sam/a wiesz czego potrzebujesz, co lubisz, więc nie wstydź się o nich mówić głośno.

Lepiej jest coś zrobić i wyciągnąć z tego lekcje niż żałować i zastanawiać się, co by było gdyby.

Doceniaj, dziękuj poprzez mówienie im o tym, okazywanie tego, jeśli ktoś z Twoich bliskich jest dla Ciebie ważny. Na co dzień zapominamy o wdzięczności, więc warto jest okazywać ją wobec osób, które są dla nas wsparciem.

Książkę łatwo jest ocenić po okładce, ale już nie każdy poświęca swój czas, aby poznać jej środek i zawartość.

Nie wymagaj od siebie zbyt wiele, bo nie ma nic gorszego niż narzucanie zbyt dużej presji i dołowanie się przez to, że jesteśmy tylko ludźmi i czasem coś nam nie wychodzi. Bądź dla sienie wyrozumiałym.

Lepiej zrobić małe kroki w swoim tempie, niż starać się dogonić innych, poprzez zbyt szybkie tempo i nie dobiec na metę.

Jedyną osobą, do które powinnaś/powinieneś się porównywać jesteś Ty sam, patrząc na proces jaki robisz, gdzie byłeś wcześniej, a gdzie teraz.

Życie jest jak gra niektórzy, żeby dotrzeć na start muszą włożyć w to masę pacy i wysiłku, a inni już na początku drogi dostali lepsze karty i są przy mecie. Ale nie pozwól, żeby to zdemotywowało Cię do dalszej pracy.

Jeśli naprawdę Ci na czymś zależy, to nie myśl o poświęconym czasie, bo on i tak minia, a o tym jaki/a będziesz szczęśliwy/a kiedy już Ci się uda osiągnąć.

Tylko osoby, które nic nie robią nie popełniają błędów, więc łatwo przychodzi im krytykowanie.

[fuckingmoonprince]

chyba się tym tutaj nie chwaliłam ale pękło mi vos w udzie XD I przez to musiałam odpuścić rozciąganie nóg, plecami też było srednio, więc teraz kiedy mam miesiąc do zawodów przydałoby się wrócić do stanu używalności, a ja mam problem ze szpagatem XDDD nie pozdrawiam czuje się jakby moje ciało zostało bardzo mocno upośledzone i ja wiem ze to brzmi śmiesznie ale naprawdę to wiele zmieniło 💀

[polish-spirit]

Łyżwiarka Jadwiga Cukiert podczas międzynarodowych zawodów w łyżwiarstwie figurowym w Krakowie (1933).

[anatotebones]

Lecimy moi drodzy!

juz 7,5 godz i myślę że do 24h dotrwam na spokojnie ponieważ mam lekcje do 16 i wychodzę z znajomymi. Natomiast jutro z rana jadę na lumpy z przyjaciółką, potem na halloween (chcoiaz się jeszcze zastanawiam bo nie wiem czy nie za bardzo będzie mnie kusiło wziasc cukierka) problem jest taki, że mam dzisiaj 4 godziny wf a jutro trening także sobie utrudnie o wiele, ale muszę iść bo mamy przygotowania do zawodów z uni hokeja.

Moim plan jest zejść narazie do wagi 50, ponieważ wszystkie dziewczynki z którymi trenuje(trenuje bieganie) mają takie piękne nogi a ja biegające parówki, liczę na to że do końca listopada już to będę miała bo to jest 5kg więc powinnam móc to zrobić. Ogólnie do końca roku marzy mi się 48kg ale zobaczymy jak to będzie

Odezwe się za parę godzin

Miłego dnia motylki!

[black-butterflly01]

Dzień 13

Zjedzone:1057

Spalone:679

Kroki:12022

Woda:3l

Bilans:378

Dostałam okresu i mialam większy apetyt . Przez chwilę nie myślałam o kcal i zjadłam loda który miał prawie 300kcal. Jutro mam dzień ważenia się więc mam nadzieję ,że będzie mniejsza (dziś nie na czczo było 67.3 ) błagam , żeby było 66.5. albo po prostu coś z 66. Moja mama się domyślać czuje to . Spytała się mnie dziś czy jadłam kolację , więc odpowiedziałam ,że nie i to był błąd . Zaczęła mi robić wykład ,że głodzenie się nie ma sensu i , że już dużo schudłam to już nie muszę (ważyłam 85 ). A ja i tak jestem gruba . Mam dość . Od jutro muszę normalnie jeść kolację. Jeszcze ma zamiar jutro zrobic na śniadania takie pancake który jeden ma 80 kcal 💀 o tak btw to ta sprawa z chłopakiem się rozwiązało nie gniewał się nawet . Dziś na treningu z nim było super . Ale wciąż myślę , że jakbym była chudsza to było by lepiej. Mam czas to grudnia . W grudniu MUSZE mieć z przodu na wadze 5 . Teoretycznie to skoro to wszystko dzieje , się pod koniec grudnia to powinnam dać radę . Mam w końcu jeszcze jakieś 1.5 miesiąca , więc jeśli się postaram w listopadzie i mam nadzieję , że rodzice mi w tym nie przeszkodzą. W zoraj gadałam z babcią i ciocia , no akurat z zawodów wróciłam. Babcia każe mi przestać , a ciocia jest pod wrażeniem . Nie przestanę . Nie ma opcji .

Chudej nocy motylki 🦋

[podgora2024]

Lody dla wszystkich uczestników zawodów

[l3n4k]

mam motywację żeby zbijać tą wagę do zawodów🔥🔥🔥

[difficult--emotions]

Zjadłam dziś śniadanie z osobą którą kocham bo świat nie skończył się na tych kilku nieudanych relacjach i nieokreślonej liczbie zawodów na ludziach

[dronkrakow]

Dron Kraków - Profesjonalne zdjęcia i filmy z drona w Krakowie

Dron Kraków to zespół doświadczonych pasjonatów lotów dronem i tworzenia zachwycających ujęć z lotu ptaka. Nasza firma oferuje szeroki zakres usług na terenie Krakowa i okolic, łącząc w sobie najwyższą jakość zdjęć i filmów z dbałością o bezpieczeństwo i profesjonalną obsługę.

dron w Krakowie

Doświadczeni piloci i najwyższej klasy sprzęt

W Dron Kraków zatrudniamy wyłącznie certyfikowanych pilotów dronów, którzy posiadają ubezpieczenie OC i uprawnienia do prowadzenia lotów w obrębie Krakowa. Dbamy o to, by każdy projekt był realizowany z najwyższą starannością i dbałością o detale. Używamy wyłącznie najnowocześniejszego sprzętu, gwarantując tym samym doskonałą jakość obrazu i dźwięku. Nasze drony wyposażone są w stabilizowane kamery, które zapewniają płynne i pozbawione drgań ujęcia, niczym z hollywoodzkiego filmu.

Szeroki zakres usług

Oferujemy szeroki wachlarz usług, dostosowanych do indywidualnych potrzeb każdego klienta. Nasza specjalność to:

Zdjęcia i filmy z drona - idealne do uwiecznienia wyjątkowych wydarzeń, nieruchomości, terenów budowlanych, a także do celów reklamowych.

Inspekcje budowlane z drona - pozwalające na dokładną ocenę stanu dachów, elewacji i innych elementów konstrukcyjnych budynków.

Spoty reklamowe - tworzymy angażujące i efektowne filmy reklamowe, które z pewnością przyciągną uwagę Twoich klientów.

Pliki multimedialne na śluby i wesela - uchwycimy najważniejsze momenty tego wyjątkowego dnia, tworząc niezapomnianą pamiątkę dla Nowożeńców.

Relacje z wydarzeń sportowych - zapewniamy dynamiczne i ekscytujące ujęcia z zawodów sportowych, dodając nowy wymiar transmisjom na żywo.

Indywidualne podejście i konkurencyjne cenyDo każdego zlecenia podchodzimy indywidualnie, dopasowując ofertę do specyficznych potrzeb klienta. Gwarantujemy konkurencyjne ceny i terminową realizację usług. Zapewniamy również pełne wsparcie na każdym etapie współpracy, od planowania projektu po finalną edycję zdjęć i filmów.

[shirochou]

Wygrałam konkurs i zakwalifikowałam się do zawodów sportowych, ale musiałam z nich zrezygnować, bo koligowały z obietnicami, które złożyłam bliskim mi osobom. Czuję się od wczoraj tak źle... Nie mogłam spać w nocy ani niczego zjeść. Ciągle chce mi się płakać 😔😭

[twoj-motylek]

07.01.2024 [17.17]

Dodaję podsumowanie dnia już teraz, bo i tak nic więcej nie zjem.

461kcal. Całkiem dobrze, myślałam, że nie dam rady i będzie ponad 600. Ale i tak trochę tam z mleka w kawie, którego dopiłam do połowy. Lmao, bo pije teraz kawę tylko po to by móc się załatwić xD bo z tym mlekiem to ona jest obrzydliwa i tego się nie da pić. Teraz zrobiłam sobie herbatkę i będę czytać kolejną, książkę (jedną przed chwilą skończyłam) albo do końca dnia przesiedzę na tumblr. Mam nadzieję, że jutro na wadze będzie 62 ileś, a po jutrze już 61. Na praktyki sobie jutro przygotuję mus w tubce i skoczę szybko do sklepu kupić kapsuły do kawy. Ciekawe czy ktoś w pracy zauważy i czy coś powie, że schudłam, w końcu zejdzie mi 5kg. Jak coś to mam wymówkę, że dużo ćwiczyłam i to do zawodów, dlatego też nie chodzę na obiady.

Wstawiam to co dziś jadłam (takich wafli zjadłam dwa), (nie ma tu zdjęcia herbaty i tej obrzydliwej kawy)