#i pora iść po gorącą czekoladę...
Explore tagged Tumblr posts
bluedestinybluebird · 4 days ago
Text
Tegoroczny listopad objawił mi się jako miesiąc pracy emocjonalnej, a może po prostu "licznych" ciężkich czy intensywnych i nieprzyjemnych doświadczeń, uczuć i zdarzeń...
... Co dobitnie pokazało mi, jaki mam układ odniesienia i że niektóre nieprzyjemne trajektorie udało mi się przełamać, wyłamałam się ze innych starych szlaków, a po zbłądzeniu w pozostałe nie muszę utykać na dłużej niż popołudnie. A także że zdecydowanie nie wszystkie ścieżki były tak wygodne i przyjemne, jak je zapamiętałam czy idealizowałam. (Co oznacza, że mam trochę mniej daltonizmu i że wcześniej identyfikuję czarne trasy).
Hip, hip, AUA!
#prot- czy deuteranomalia?#bo widziałam zielone tam. gdzie były czerwone flagi#nawet wiedząc. że są co najmniej pomarańczowe.#bo chciałam. cóż. widzenie kolorów to rzecz interpretacji. a może i gustu. a może i przeciwnie - jego braku?#widziałam dziś niebieską sukienkę. nie jest przepiękna. waham się. ale nie doszłabym bliżej efektu gwiaździstej nocy nawet gdybym chciała#chociaż do pełni (nowiu?) musiałabym wykonać porządny amazoński plan treningowy (albo rozkminić montaż tępego noża na plecach)#i zaczęłam się zastanawiać czy nie mam już podobnej. i dlaczego pomimo kolorów zachodzącego słońca nie chciałam zmierzyć innej (za długa?)#. siedziałam na wizycie i pomyślałam “za 10 lat pewna osoba będzie miała pewnie taki vibe jak ten ktoś (może już go ma)" i czułam się dumna#. odpowiedziałam na pytania 'czy?' i 'dlaczego?' - a później zastanawiałam się nad odpowiedziami - i były prawdziwe. ale były też dłuższe#. przypomniałam sobie lęki i zachowania z 2020 roku. było ciężko. ale jeśli ceną za ∨ byłaby czyjaś śmierć. to było warto (Pratchett)#. i - w końcu - niektóre okoliczności po prostu nie były sprzyjające. lub nie są. w przyszłości mogą być lub mogą nie być; podobnie wybory#. ale Wikingowie. a przynajmniej kilkoro z nich. rozumieją to lepiej niż ja#. więc ponownie: czuję dumę. dumę. i jeszcze raz dumę. i cieszę się jak daleko niektórzy - po swojemu - dotarli. i jacy niektórzy są. <3#hvide og røde#. a odwiedzanie kogoś słysząc. że może widzicie się ostatni raz. jest trudne. Ale i tak trochę lepsze od przedwczesnych braków pożegnań.#jak ten rok już pokazał :(#czyli w skrócie: typowy listopadowy mrok.#i pora iść po gorącą czekoladę...
0 notes