#i moj koniec z nimi
Explore tagged Tumblr posts
myloveislh · 1 year ago
Text
Chcesz ze mną porozmawiać jak będę wracać późno do domu?
2 godziny.
4 godziny.
Wracam w ciszy, mając nadzieję że jesteś bezpieczny i po prostu nie chcesz ze mną pisać.
Bo myślenie, że nic Ci się nie stało i nie chcesz się odzywać jest lepsze niż jakby miało.
Zasypiam, wstaję.
10godzin.
16godzin.
20godzin.
Odpisujesz, że znowu się źle czujesz i nie polecasz.
Nie pytasz, czy dotarłam bezpiecznie do domu.
Nie pytasz jak ja się czuję.
Dotarło to do mnie.
To nie moja wina, ja jestem otwarta, szczera, mam głowę na karku.
Ty jesteś zamknięty, wycofany, zimny, olewający.
Nie jestem tą, której szukasz.
Mam nadzieję, że kiedyś znajdziesz.
Może nasza szósta randka była ostatnią, a może siódma będzie jej zakończeniem?
Nie odpisuje Ci.
2godziny.
6godzin.
Zasypiam.
//myloveislh
8 notes · View notes
presleyowa · 2 months ago
Text
Poniedzialek....
Tyle razy snila mi sie kolezanka z podstawowki, ze az zaczelam jej szukac online. Nie znalazlam, pewnie wyszla za maz i zmienila nazwisko. Az zaczynam myslec, ze moze umarla.
Czasami z usmiechem witam ludzi w moich snach, niektorych nie widzialam 20 lat i za nimi tesknie.
Dzis odreagowuje poprzedni tydzien plus przygotowuje sie na 2 dni w stolicy. Czyli nie zrobilam nic. Ach nieprawda, weszlam na linkedin, zobaczylam, ze DobryCzlowiek zaczal magisterke ufundowana przez poprzednia firme. O ile kibicuje DobremuCzlowiekowi i wiem, ze placi wysoka osobista cene za te studia i pozostanie w tej firmie, o tyle nie przeszkodzilo mi to w zlapaniu dola. Ja nie mam nawet licencjatu i nikt mi nic nie ufunduje, a chodze i prosze od marca. Nie mam jak zrobic licencjata bez odchodzenia z pracy, braku gwaracji, ze na studia sie dostane-w koncu nie mam zadnych tutejszych papierow, a na koniec proby dostania sie na praktyki do firm, tracac 6 lat doswiadczenia. O kosztach nie wspominam, w koncu 36k piechota nie chodzi, nawet na kredyt studencki, ktorego bym pewnie nie dostala.
youtube
Sypie mi sie sklad Budki Suflera. Ominal mnie ich koncert w Manchesterze z 10 lat temu, tez chyba nie moge przebolec.
Tak wiele rzeczy w zyciu nie moge przebolec. To jest wlasnie moj problem. Ktos machnie reka, a mnie ukluje w najmniej spodziewanym momencie.
8 notes · View notes
wolcichyczas · 2 years ago
Text
20.09.2022
1 Moj. 7:11-24 
(11) W roku sześćsetnym życia Noego, w miesiącu drugim, siedemnastego dnia tego miesiąca, w tym właśnie dniu wytrysnęły źródła wielkiej otchłani i otworzyły się upusty nieba. (12) I padał deszcz na ziemię przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy. (13) W tym właśnie dniu weszli do arki Noe oraz Sem, Cham i Jafet, synowie Noego, żona Noego i trzy żony synów jego z nimi, (14) oni i wszelkie zwierzęta według rodzaju swego, i wszelkie bydło według rodzaju swego, i wszelkie płazy, pełzające po ziemi, według rodzaju swego, wszelkie ptaki, wszystko, co ma skrzydła. (15) I weszło do Noego, do arki, po parze z wszelkiego ciała, w którym było tchnienie życia. (16) A te, co weszły jako samiec i samica, z wszelkiego ciała weszły, jak mu rozkazał Bóg. I zamknął Pan za nim. (17) A potop trwał na ziemi czterdzieści dni. I wezbrały wody i podniosły arkę, i płynęła wysoko nad ziemią. (18) A wody przybrały i podniosły się bardzo nad ziemią, arka zaś unosiła się na powierzchni wód. (19) Wody zaś wzbierały coraz bardziej nad ziemią, tak że zostały zakryte wszystkie wysokie góry, które były pod niebem. (20) Na piętnaście łokci wezbrały wody ponad góry, tak że zupełnie zostały zakryte. (21) I wyginęło wszelkie ciało poruszające się na ziemi: ptactwo, bydło i dzikie zwierzęta, i wszelkie płazy, pełzające po ziemi, i wszyscy ludzie. (22) Wszystko, co miało w nozdrzach tchnienie życia, wszystko, co było na suchym lądzie, pomarło. (23) Tak zgładził Bóg wszystkie istoty, które były na powierzchni ziemi, począwszy od człowieka aż do bydła, aż do płazów i ptactwa niebios; to wszystko zostało zgładzone z ziemi. Pozostał tylko Noe i to, co z nim było w arce. (24) A wody wzbierały nad ziemią sto pięćdziesiąt dni. 
W 1 Mojżeszowej 2 powiedziano nam o pod terenowym sposobie zraszania wody mgłą w ogrodzie Eden. To byłoby zgodne z tym, że Bóg umieścił masywną ilość wody pod powierzchnią ziemi. W drugi dzień stworzenia On także wzniósł masyw wody na firmament. Bóg użył tych źródeł wody żeby katastrofalnie zatopić planetę. Biblia również uczy, że powierzchnia świata przed zalaniem była o wiele bardziej płaska niż jest dzisiaj. Nie było wysokich gór oraz głębokich mis oceanicznych. One powstały pod koniec globalnej powodzi (Ps. 104:5-9). Następny problem nad jakim często się zastanawiamy to to, gdzie Noe miał znaleźć miejsce na te wszystkie stworzenia. Kilka czynników sugeruja, że było na nie mnóstwo miejsca. Po pierwsze, zwierzęta morskie nie zostały zabrane (1 Mój. 6:7,17, 20; 7:15-16, 21-22). Po drugie, Noe potrzebował jedynie pary oryginalnego rodzaju stworzonych zwierząt, a nie setki ras, które powstały wewnątrz każdego rodzaju. Konserwatywna ocena wykazałaby, że łódź miałaby on ok 6,700 zwierząt na pokładzie łodzi, która mogła pomieścić 125,000 zwierząt rozmiarów owcy. Ostatecznie, zwierzęta z pewnością były młodsze i mniejsze od dużych zwierząt. Dlaczego miałby zabierać w pełni wyrośniętego dinozaura zamiast małego i młodego? Wody osiadły na ziemi na 150 dni i w pełni zniszczyły istniejący wtedy świat (2 P 3:6). Prawie wszystko w życiu na ziemi zmieniło się dla Noego i jego rodziny. Jednak Bóg pozostał wierny swoim obietnicom nadchodzącego Ratownika. 
Krok Życiowy 
Jakiego rodzaju niebezpieczne burze czekają na Ciebie w tych dniach? Jeśli Bóg mógł zachować Noego i jego rodzinę w bezpieczeństwie w czasie niszczącej świat powodzi, to On może uratować również Ciebie. Potwierdź dzisiaj swoje zaufanie wobec niego.
2 notes · View notes
samostanowienie · 5 years ago
Text
Tumblr media
Piątek 13-ego : Księżyc Żniwiarzy
Pozorny ruch archonta zwanego Księżycem po sferze niebieskiej odbywa się z zachodu na wschód z prędkością ok. 13° na dobę.
Księżyc znajdujący się we wrześniowej pełni, bywa nazywany zgodnie z ludową tradycją - Księżycem Żniwiarzy.
W starożytnej Lechii, a także na terenie wielu innych państw - starej Europy ( w tym w Egipcie), kończyło się zbieranie wrześniowych plonów, przy świetle, jaśniejszego nad horyzontem księżyca.
Wrześniowa pełnia zapowiada porę deszczową, która kończy okres lata i towarzyszących mu upałów. Egipcjanie, przygotowywali się w tym okresie, do pierwszego, jesiennego wylewu Nilu, który był oczekiwany, przez hodowców tropikalnych roślin.
Co czterdzieści lat, księżyc żniwiarzy, pojawia się w szczególny dzień, zwany piątkiem trzynastego lub piątkiem zjednoczenia Boga (Ra) i Bogini (Is) - ( RaElIs (3) | 13-El).
Księżyc Żniwiarzy i zmiany
Księżyc Żniwiarzy, jest także zwany Księżycem Zbiorów / Plonów lub Księżycem Wina. Nazwa wiąże się bezpośrednio z jesiennym winobraniem i zakończeniem żniw oraz niesie za sobą kilka innych tajemnic misteryjnych, niepowiązanych wprost z rytmem działań matki natury.
Księżyc Żniwiarzy jest szczególny, gdyż wschodzi razem ze słońcem. Dawniej jasne noce pozwalały na zbiory przez całą dobę. Nie tylko aspekty praktyczne brano pod uwagę, ponieważ w tym szczególnym okresie na znaczeniu zyskują ochronne rytuały.
Rytuały, związane z ochroną upraw, plonów, są realizowane na bazie utensyliów, takich jak : różdżki drewniane, dwa noże rytualne, misy ofiarne, świece, kreda lub węgle, odpowiednie zioła, i inne elementy w tym części zwierząt i narzędzi gospodarskich ...
Jesienna równonoc ( poniedziałek, 23 września o godzinie 9:50), to czas równowagi między Światłem a Ciemnością, czas zbiorów i wdzięczności dla Matki Natury, za jej dary dla całej ludzkości. Jest to także czas refleksji i planowania przyszłości. W astrologii równonoc jesienna wyznacza także początek zodiakalnego znaku Wagi.
Równonoc Jesienna, tworzy unikalny moment równowagi pomiędzy światłem i ciemnością. Przypomina to nam o początku i końcu, o idealnej przeciwwadze. Dlatego ważne jest, by w tym dniu zwrócić szczególną uwagę na zrównoważenie aspektów energii męskiej i żeńskiej, Boga i Bogini (4), życia i śmierci.
Święto Równonocy Jesiennej, jest również podsumowaniem roku i oceną naszych osiągnięć oraz zastanowieniem nad tym, co nas spotkało, co przeżyliśmy, czego chcemy, a co jest dla nas ciężarem i czego chcemy się z życia pozbyć.
Rownież z punktu widzenia magii - równonoc jesienna, jest bardzo ważnym momentem. Istnieją szczególne rytuały, misteria, które można wykonywać bardzo rzadko, a często tylko w tym momencie cyklu rocznego. Działanie tych rytuałów, zostaje wzmocnione działaniem sił przyrody i dlatego są one tak skuteczne w swym rzeczywistym działaniu.
( Rytuał trzynastu świec
Jest to dość skomplikowany rytuał ochronny, ale wyjątkowo skuteczny. Pozwala on uniknąć wielu negatywnych wpływów w każdej dziedzinie życia. Można go wykonywać w dowolnym momencie, ale jego moc nasila się, gdy jest robiony w noc zmiany pory roku, a więc teraz z 22 na 23 września. Do jego wykonania potrzebne będą:
- 12 białych świec,
- jedna świeca woskowa,
- olejek o zapachu mirry, aloesu lub drzewa sandałowego.
- lustro o średnicy 50 cm.
Ustaw lustro na stole lub podłodze opierając o ścianę. Wszystkie świece namaść olejkiem.
Świecą woskową (która symbolizować będzie Ciebie), dotknij kolejno siedmiu czakr zaczynając od koronnej (czubek głowy), a potem kolejno: czakry trzeciego oka (miejsce między brwiami u nasady nosa), czakry gardła (krtań), czakry serca (serce) czakry splotu słonecznego (okolice pępka), czakry seksualnej (nad spojeniem łonowym), czakry podstawy (kość ogonowa) (5). Na koniec dotknij nią stóp, ustaw na środku powierzchni, na której odprawiasz rytuał, naprzeciwko lustra i zapal.
Pozostałe świece ustaw zapalone wokół woskowej, ale nie dotykaj nimi czakr. Teraz unieś obie dłonie nad płonącymi świecami i wizualizuj siebie, swój dom lub inne miejsce, które chcesz chronić za pomocą ochronnego okręgu ognia, Nie parzące płomienie, pochłaną wszelkie zło, które chce się w Ciebie wedrzeć. Po siedmiu minutach zdecydowanym ruchem zgaś płomień swojej świecy i schowaj ją w bezpiecznym miejscu. Pozostałe świece powinny wypalić się do końca. )
Jesień, to najlepszy moment, aby skupić się na sobie oraz swoim personalnym czasie, ladzie, prawie i Bogu (6).
Tylko raz na wiele lat zdarza się, że pełnia przypada dokładnie trzynastego w piątek. Kolejna taka kumulacja będzie w styczniu 2049 roku.
Tegoroczny Księżyc Żniwiarzy wschodzi w znaku zodiakalnej panny. Warto ten szczególny czas przeznaczyć na porządki, ponieważ jest to idealny czas na przeprowadzenie życiowych zmian.
Wyrzuć to, co cię zatrzymuje, bałagani w twojej przestrzeni, zrezygnuj z tego, co ci ciąży, smuci cię albo osłabia. To doskonały moment na zmianę pracy lub na przepracowanie nieudanej relacji, w której tkwimy w obawie przed zmianami.
Kończący lato Księżyc Żniwiarzy, to idealny moment na nowy początek.Ta jesień może być owocna nie tylko w kwestii zbiorów. To czas, który zaowocuje w przyszłości, jeśli dziś skupimy się na ochronie przed tym, co nam nie służy i na wdrożeniu pozytywnych zmian.
Jeśli boicie się, że piątek trzynastego może niekorzystnie wpłynąć na wasze postanowienia i działania w okresie tego wyjątkowego księżyca, sugerujemy, żeby podejść do tej daty ze spokojem i mądrością wynikająca ze zrozumienia połączenia człowieka z siłami wszechświata (1).
Warto kierować się rdzenną tożsamością i świadomością, aby dzięki magii intencyjnej (2), stworzyć równowagę, pomiędzy wewnętrznym bogiem i boginią (lewa i prawa połowa mózgu (1)), ponieważ jak w górze, tak i na dole.
Liga Świata
Dydymus
Akademia Filozoficzna Dydymusa
https://pomagam.pl/wdd
https://trueshopl.wordpress.com
Samostanowienie i Samoograniczenie
https://zrzutka.pl/94z6z8
1. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/30/archonci-i-wizualizacja-wplywu-na-byt-ludzki-za-pomoca-trzeciej-sily/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/08/14/czaszka/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/07/20/wymiary-i-sily/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/02/25/swiadomy-sen-i-spojrzenie-na-nasz-dom/
2. https://akademiafilozoficznadydymusa.wordpress.com/2019/05/09/samo-poszanowania-magia-intencyjna/
https://akademiafilozoficznadydymusa.wordpress.com/2018/07/30/paradoksy-wiary-i-magia-intencyjna/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/15/spokoj-magii-intencyjnej-czyli-odkrycie-i-zespolenie-wlasnego-ja/
3. https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/07/02/izrael-iluzja-w-utopijnym-swiecie-trzeciej-sily/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/02/08/kreacja-szescianu-czyli-jak-okrasc-i-zniewolic-czlowieczenstwo/
4. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/30/czym-sa-gesty-modlitewne-i-medytacyjne/
5. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/12/29/czym-sa-czakry/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/07/20/wymiary-i-sily/
6. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/24/alegorie-czasu-chronos-aion-uroboros-i-caerus/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/14/moj-personalny-lad/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/05/30/swiete-prawo-personalne/
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/10/28/dowod-na-istnienie-boga-personalnego/
1 note · View note
ligaswiata · 5 years ago
Text
Tumblr media
Piątek 13-ego : Księżyc Żniwiarzy
Pozorny ruch archonta zwanego Księżycem po sferze niebieskiej odbywa się z zachodu na wschód z prędkością ok. 13° na dobę.
Księżyc znajdujący się we wrześniowej pełni, bywa nazywany zgodnie z ludową tradycją - Księżycem Żniwiarzy.
W starożytnej Lechii, a także na terenie wielu innych państw - starej Europy ( w tym w Egipcie), kończyło się zbieranie wrześniowych plonów, przy świetle, jaśniejszego nad horyzontem księżyca.
Wrześniowa pełnia zapowiada porę deszczową, która kończy okres lata i towarzyszących mu upałów. Egipcjanie, przygotowywali się w tym okresie, do pierwszego, jesiennego wylewu Nilu, który był oczekiwany, przez hodowców tropikalnych roślin.
Co czterdzieści lat, księżyc żniwiarzy, pojawia się w szczególny dzień, zwany piątkiem trzynastego lub piątkiem zjednoczenia Boga (Ra) i Bogini (Is) - ( RaElIs (3) | 13-El).
Księżyc Żniwiarzy i zmiany
Księżyc Żniwiarzy, jest także zwany Księżycem Zbiorów / Plonów lub Księżycem Wina. Nazwa wiąże się bezpośrednio z jesiennym winobraniem i zakończeniem żniw oraz niesie za sobą kilka innych tajemnic misteryjnych, niepowiązanych wprost z rytmem działań matki natury.
Księżyc Żniwiarzy jest szczególny, gdyż wschodzi razem ze słońcem. Dawniej jasne noce pozwalały na zbiory przez całą dobę. Nie tylko aspekty praktyczne brano pod uwagę, ponieważ w tym szczególnym okresie na znaczeniu zyskują ochronne rytuały.
Rytuały, związane z ochroną upraw, plonów, są realizowane na bazie utensyliów, takich jak : różdżki drewniane, dwa noże rytualne, misy ofiarne, świece, kreda lub węgle, odpowiednie zioła, i inne elementy w tym części zwierząt i narzędzi gospodarskich ...
Jesienna równonoc ( poniedziałek, 23 września o godzinie 9:50), to czas równowagi między Światłem a Ciemnością, czas zbiorów i wdzięczności dla Matki Natury, za jej dary dla całej ludzkości. Jest to także czas refleksji i planowania przyszłości. W astrologii równonoc jesienna wyznacza także początek zodiakalnego znaku Wagi.
Równonoc Jesienna, tworzy unikalny moment równowagi pomiędzy światłem i ciemnością. Przypomina to nam o początku i końcu, o idealnej przeciwwadze. Dlatego ważne jest, by w tym dniu zwrócić szczególną uwagę na zrównoważenie aspektów energii męskiej i żeńskiej, Boga i Bogini (4), życia i śmierci.
Święto Równonocy Jesiennej, jest również podsumowaniem roku i oceną naszych osiągnięć oraz zastanowieniem nad tym, co nas spotkało, co przeżyliśmy, czego chcemy, a co jest dla nas ciężarem i czego chcemy się z życia pozbyć.
Rownież z punktu widzenia magii - równonoc jesienna, jest bardzo ważnym momentem. Istnieją szczególne rytuały, misteria, które można wykonywać bardzo rzadko, a często tylko w tym momencie cyklu rocznego. Działanie tych rytuałów, zostaje wzmocnione działaniem sił przyrody i dlatego są one tak skuteczne w swym rzeczywistym działaniu.
( Rytuał trzynastu świec
Jest to dość skomplikowany rytuał ochronny, ale wyjątkowo skuteczny. Pozwala on uniknąć wielu negatywnych wpływów w każdej dziedzinie życia. Można go wykonywać w dowolnym momencie, ale jego moc nasila się, gdy jest robiony w noc zmiany pory roku, a więc teraz z 22 na 23 września. Do jego wykonania potrzebne będą:
- 12 białych świec,
- jedna świeca woskowa,
- olejek o zapachu mirry, aloesu lub drzewa sandałowego.
- lustro o średnicy 50 cm.
Ustaw lustro na stole lub podłodze opierając o ścianę. Wszystkie świece namaść olejkiem.
Świecą woskową (która symbolizować będzie Ciebie), dotknij kolejno siedmiu czakr zaczynając od koronnej (czubek głowy), a potem kolejno: czakry trzeciego oka (miejsce między brwiami u nasady nosa), czakry gardła (krtań), czakry serca (serce) czakry splotu słonecznego (okolice pępka), czakry seksualnej (nad spojeniem łonowym), czakry podstawy (kość ogonowa) (5). Na koniec dotknij nią stóp, ustaw na środku powierzchni, na której odprawiasz rytuał, naprzeciwko lustra i zapal.
Pozostałe świece ustaw zapalone wokół woskowej, ale nie dotykaj nimi czakr. Teraz unieś obie dłonie nad płonącymi świecami i wizualizuj siebie, swój dom lub inne miejsce, które chcesz chronić za pomocą ochronnego okręgu ognia, Nie parzące płomienie, pochłaną wszelkie zło, które chce się w Ciebie wedrzeć. Po siedmiu minutach zdecydowanym ruchem zgaś płomień swojej świecy i schowaj ją w bezpiecznym miejscu. Pozostałe świece powinny wypalić się do końca. )
Jesień, to najlepszy moment, aby skupić się na sobie oraz swoim personalnym czasie, ladzie, prawie i Bogu (6).
Tylko raz na wiele lat zdarza się, że pełnia przypada dokładnie trzynastego w piątek. Kolejna taka kumulacja będzie w styczniu 2049 roku.
Tegoroczny Księżyc Żniwiarzy wschodzi w znaku zodiakalnej panny. Warto ten szczególny czas przeznaczyć na porządki, ponieważ jest to idealny czas na przeprowadzenie życiowych zmian.
Wyrzuć to, co cię zatrzymuje, bałagani w twojej przestrzeni, zrezygnuj z tego, co ci ciąży, smuci cię albo osłabia. To doskonały moment na zmianę pracy lub na przepracowanie nieudanej relacji, w której tkwimy w obawie przed zmianami.
Kończący lato Księżyc Żniwiarzy, to idealny moment na nowy początek.Ta jesień może być owocna nie tylko w kwestii zbiorów. To czas, który zaowocuje w przyszłości, jeśli dziś skupimy się na ochronie przed tym, co nam nie służy i na wdrożeniu pozytywnych zmian.
Jeśli boicie się, że piątek trzynastego może niekorzystnie wpłynąć na wasze postanowienia i działania w okresie tego wyjątkowego księżyca, sugerujemy, żeby podejść do tej daty ze spokojem i mądrością wynikająca ze zrozumienia połączenia człowieka z siłami wszechświata (1).
Warto kierować się rdzenną tożsamością i świadomością, aby dzięki magii intencyjnej (2), stworzyć równowagę, pomiędzy wewnętrznym bogiem i boginią (lewa i prawa połowa mózgu (1)), ponieważ jak w górze, tak i na dole.
Liga Świata
Dydymus
Akademia Filozoficzna Dydymusa
https://pomagam.pl/wdd
https://trueshopl.wordpress.com
Samostanowienie i Samoograniczenie
https://zrzutka.pl/94z6z8
1. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/30/archonci-i-wizualizacja-wplywu-na-byt-ludzki-za-pomoca-trzeciej-sily/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/08/14/czaszka/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/07/20/wymiary-i-sily/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/02/25/swiadomy-sen-i-spojrzenie-na-nasz-dom/
2. https://akademiafilozoficznadydymusa.wordpress.com/2019/05/09/samo-poszanowania-magia-intencyjna/
https://akademiafilozoficznadydymusa.wordpress.com/2018/07/30/paradoksy-wiary-i-magia-intencyjna/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/15/spokoj-magii-intencyjnej-czyli-odkrycie-i-zespolenie-wlasnego-ja/
3. https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/07/02/izrael-iluzja-w-utopijnym-swiecie-trzeciej-sily/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/02/08/kreacja-szescianu-czyli-jak-okrasc-i-zniewolic-czlowieczenstwo/
4. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/30/czym-sa-gesty-modlitewne-i-medytacyjne/
5. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/12/29/czym-sa-czakry/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/07/20/wymiary-i-sily/
6. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/24/alegorie-czasu-chronos-aion-uroboros-i-caerus/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/14/moj-personalny-lad/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/05/30/swiete-prawo-personalne/
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/10/28/dowod-na-istnienie-boga-personalnego/
0 notes
dydymus-cytaty · 5 years ago
Text
Tumblr media
Cel Życia
Celem człowieka, jest świadome przejęcie kontroli nad własnym życiem oraz odcięcie się od obcych naszej duszy, rozumowi i ciału, ideologii - hierarchicznej, w ujęciu politycznym, religijnym, ekonomicznym, militarnym czy społecznym ...
Przejęcie kontroli nad własnym życiem, służy wykreowaniu odpowiedzialności za własne postępowanie, dążące do pozytywnych (altruistycznych) doświadczeń, które nie mogą wykraczać, poza reguły prawa naturalnego (1).
Powracając do własnej tożsamości, niwelujemy nadmierne łaknienie oraz wpojoną nam kreacje egoizmu, powstałą na skutek strachu, przed utratą fetyszy, opartych na posiadaniu, czy znaczeniu jednostki w stadzie (2) ...
Wszystkie te odbudowywane od podstaw, pozytywne czynniki, dążą do naturalnych przejawów altruizmu, pozbawionego nadmiernego łaknienia, chciwości, zazdrości, niezdrowego pożądania, dążącego do kłamstwa i manipulacji (3).
Jeśli pomiędzy samostanowieniem i samoograniczeniem zauważymy równowagę, możemy zacząć budować oraz personalizować swój czas, ład, prawo i boga (4), łącząc rzeczywistość naszego wymiaru, ze świadomym snem (5), który daje nam wgląd w inne wymiary naszego równoległego życia rozdzielonego fazami wymiaru, za pomocą iluzji czasu i przestrzeni.
Wrażliwość, jest formą inteligencji, wchodzącej w skład pierwotnej tożsamość, jednak nie wytłumaczysz tego komuś, kto obydwu tych wartości poprostu nie posiada, żyjąc w świecie walki o byt, poprzez najprostsze formy przetrwania, oparte na zwierzęcym łaknieniu i reprodukcji (3 | 6).
To, co nas otacza, to obrazy fasady, iluzji stworzonej przez hierarchicznego wroga jeśli uda się tobie pokonać obraz iluzji, pokonasz i wroga.
Prostym przykładem fasady, jest tryptyk budynków rządowych, urzędów, kościołów ..., których alegoria, odnosi się do trójcy mózgu, wykorzystanej w niewłaściwy sposób, do stworzenia - trzeciej siły (7), wytwarzającej tezę i antytezę podziału, której jest poddawany ludzki kapitał, nie potrafiący korzystać ze swego mózgu, w celu wykreowania personalnej odrębności i odpowiedzialności, za własne życie.
Inny przykład ?
Spójrzmy na alegorie Lecha, Czecha i Rusa, jest to kolejna struktura trójcy, odnosząca się do lewej i prawej półkuli mózgu oraz łuku (9) - łącznika tych elementów, umiejscowionego w szyszynce ...
Przeciwnikami prawdy i prawdziwej wolności (10), są nie tylko ci, którzy negują istnienie Lechii (teza) ale również ci, którzy upatrują istnienie Lechii, jako struktury hierarchicznej (antyteza), która zniszczyła płaskie struktury społeczne (11) oraz wolność i równość, wszystkich bytów i jednostek, poprzez teatr tytułów, ról oraz stworzenie podziału, za pomocą struktur narodowych, religijnych, językowych, czy militarnych, upatrujących wartość w sile, mocy i liczebności ...
Prawda oraz miłość, to jedyne rzeczy, które można pomnożyć, jeśli się nimi dzieli ... ale w dzisiejszym świecie, mnoży się tolerancja względem głupoty i kłamstwa, czego w żaden sposób nie można tolerować ...
.....................................................................
Każdego dnia, czyta moje teksty tysiące osób, jednak nie łączy się z to z powszechnym wzrostem ludzkiej świadomości, ponieważ więzień, uwięziony w schematach, nie jest wstanie wytworzyć odpowiedzialności za własny świat, czy światopogląd, będący kopią powszechnych banoialuków, uchodzących za mądrość naukową i autorytatywną (12), a tym samym, wdrożyć świadomości w powstanie personalnego czasu, ładu, prawa i w odnalezienie personalnego Boga.
Co więcej, zasięg moich publikacji, poprzez ideologie poprawności politycznej i cenzurę (13) - spada, a moje teksty, są bazą do kreacji złodziejstwa intelektualnego i dekonstrukcji prawdy, poprzez ideologie dowolnej interpretacji.
Dzieje się tak, ponieważ stado zostało za pomocą ideologii edukacji lustrzanej (8), wyuczone niszczenia i okradania tego, co za darmo i co zbyt trudne do wdrożenia w życie zwykłego niewolnika ... Ideologia uśrednienia intelektualnego, rodzi wewnętrzny strach, przed logicznym działaniem, którego zniewolona jednostka niezwykłej w świecie nie rozumie, a tego, czego zwierzę nie rozumie, zwierze niszczy, aby ignorancja, mogła żyć w niewiedzy, kojarzonej z pozornym spokojem.
W związku z tym, zastanawiam się nad zmianą formy dystrybucji moich tekstów, ponieważ nie ważna jest ilość czytelników, a możliwość dotarcia do świadomych lub odkrywających siebie ludzi, rozumiejących, poruszane w tekstach problemy filozoficzne, ponieważ filozofia, to mądrość, której głupiec nie zrozumie i nie przetrawi, a to wiąże się z nadmiernym łaknieniem, agresją i frustracją oraz odreagowaniem, na mojej osobie ...
Planeta światłych i wolnych ludzi, stała się planetą zahipnotyzowanych małp, wykorzystywanych rojów oraz zniewolonych uli ... Przykre, ale jakże prawdziwe ...
Moje przewidywania dotyczące upadku social mediów stało się faktem (14), ponieważ po vox, moblog, google plus ... teraz i tumblr, został pozbawiony wartości i wykupiony za przysłowiowe grosze, a zregionalizowany i kontrolowany światek wolnej publikacji, kurczy się z dnia na dzień, niszcząc mniej odpornych twórców i wydawców, którzy przy braku dotacji i środków na utrzymanie, po prostu znikną z rynku ustępując nagości, głupocie i komercji ...
Być może, niedługo przeniesiemy się do subskrypcji mailowej lub pocztowej, oraz zaproszeń z polecenia, co może być najlepszym rozwiązaniem, ponieważ ośmieszana przez głupców prawda, musi się ukrywać, przed kłamstwem.
Jeśli tak ma wyglądać wolny świat, to wolność oparta na tajnym nauczaniu, traci sens swego znaczenia w świecie poprawności politycznej oraz tolerancji, względem zakłamania i braku logiki ...
Kielich obrzydliwości, rozlał się po świecie, topiąc wartości stanowiące o człowieczeństwie, dążącym do ewolucji duchowej ... Byt, mający czerep, pozbawiony jest mózgu, a ten, który nie ma mózgu, nigdy nie zaspokoi swego łaknienia ...
Bestia, którą widzę, była, a nie ma jej, a jednak jest, ponieważ ten, kto nie umie czytać alegorii, będzie cierpiał, niewiedząc od czego cierpi i jak przeobrazić cierpienie w korzystne dla siebie działanie ...
Liga Świata
Dydymus
Akademia Filozoficzna Dydymusa
https://pomagam.pl/wdd
https://trueshopl.wordpress.com
Samostanowienie i Samoograniczenie
https://zrzutka.pl/94z6z8
1. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/07/prawo-natury-a-prawo-naturalne-czyli-czego-nie-wolno-mylic-w-drodze-do-oswiecenia/
2. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/06/21/szamanska-wladza-nad-ludem-czyli-przekroczenie-idei-personalnosci/
3. https://wojciechdydymus.wordpress.com/2019/06/06/walka-personalna/
4. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/24/alegorie-czasu-chronos-aion-uroboros-i-caerus/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/14/moj-personalny-lad/
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/10/28/dowod-na-istnienie-boga-personalnego/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/05/30/swiete-prawo-personalne/amp/
5. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/10/swiadomy-sen/
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/03/14/kreacja-rezydentna-i-uniwersalna-duszy-i-wiedzy/
6. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/09/watykan-czyli-kult-kontroli-plodnosci-niewolnikow/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/09/kim-jest-dziecko/
7. https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/07/02/izrael-iluzja-w-utopijnym-swiecie-trzeciej-sily/
https://wojciechdydymski-cytaty.blogspot.com/2017/08/kundabuffer-i-kundalini-czyli-ideologia.html
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/12/23/alegoryczny-tryptyk-trojca-i-arka-przymierza/
8. https://dydymuscytaty.wordpress.com/2019/05/17/konformizm-i-edukacja-lustrzana/
9. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/01/15/klin-czyli-budowanie-i-niszczenie-lukow-mostow-za-pomoca-wiecznej-ideologii-podzialu/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/30/archonci-i-wizualizacja-wplywu-na-byt-ludzki-za-pomoca-trzeciej-sily/
10. https://akademiafilozoficznadydymusa.wordpress.com/2018/10/12/wolnosc-i-swoboda-wartosc-czy-masonska-ideologia/
11. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/04/29/plaska-a-hierarchiczna-struktura-bytu-na-przykladzie-dekonstrukcji-starozytnej-lechii/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/06/04/porzadek-melchizedeka/
12. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/06/21/masonska-idea-mentora/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/01/19/mit-wiary-naukowej-czyli-autorytrt-i-nakaz-wiary/
https://wojciechdydymski-cytaty.blogspot.com/2017/04/szkoa.html
13. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/03/fake-fakty-od-afp-czyli-weryfikacja-poprawnosci-politycznej-na-facebooku/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/08/terreg-czyli-kolejny-ukryty-krok-unii-europejskiej/
14. https://ligaswiatanews.wordpress.com/2018/01/30/davos-dekonstrukcja-internetu-czyli-koniec-eksperymentu-socjotechnicznego/
0 notes
ligaswiatowa · 5 years ago
Text
Tumblr media
Cel Życia
Celem człowieka, jest świadome przejęcie kontroli nad własnym życiem oraz odcięcie się od obcych naszej duszy, rozumowi i ciału, ideologii - hierarchicznej, w ujęciu politycznym, religijnym, ekonomicznym, militarnym czy społecznym ...
Przejęcie kontroli nad własnym życiem, służy wykreowaniu odpowiedzialności za własne postępowanie, dążące do pozytywnych (altruistycznych) doświadczeń, które nie mogą wykraczać, poza reguły prawa naturalnego (1).
Powracając do własnej tożsamości, niwelujemy nadmierne łaknienie oraz wpojoną nam kreacje egoizmu, powstałą na skutek strachu, przed utratą fetyszy, opartych na posiadaniu, czy znaczeniu jednostki w stadzie (2) ...
Wszystkie te odbudowywane od podstaw, pozytywne czynniki, dążą do naturalnych przejawów altruizmu, pozbawionego nadmiernego łaknienia, chciwości, zazdrości, niezdrowego pożądania, dążącego do kłamstwa i manipulacji (3).
Jeśli pomiędzy samostanowieniem i samoograniczeniem zauważymy równowagę, możemy zacząć budować oraz personalizować swój czas, ład, prawo i boga (4), łącząc rzeczywistość naszego wymiaru, ze świadomym snem (5), który daje nam wgląd w inne wymiary naszego równoległego życia rozdzielonego fazami wymiaru, za pomocą iluzji czasu i przestrzeni.
Wrażliwość, jest formą inteligencji, wchodzącej w skład pierwotnej tożsamość, jednak nie wytłumaczysz tego komuś, kto obydwu tych wartości poprostu nie posiada, żyjąc w świecie walki o byt, poprzez najprostsze formy przetrwania, oparte na zwierzęcym łaknieniu i reprodukcji (3 | 6).
To, co nas otacza, to obrazy fasady, iluzji stworzonej przez hierarchicznego wroga jeśli uda się tobie pokonać obraz iluzji, pokonasz i wroga.
Prostym przykładem fasady, jest tryptyk budynków rządowych, urzędów, kościołów ..., których alegoria, odnosi się do trójcy mózgu, wykorzystanej w niewłaściwy sposób, do stworzenia - trzeciej siły (7), wytwarzającej tezę i antytezę podziału, której jest poddawany ludzki kapitał, nie potrafiący korzystać ze swego mózgu, w celu wykreowania personalnej odrębności i odpowiedzialności, za własne życie.
Inny przykład ?
Spójrzmy na alegorie Lecha, Czecha i Rusa, jest to kolejna struktura trójcy, odnosząca się do lewej i prawej półkuli mózgu oraz łuku (9) - łącznika tych elementów, umiejscowionego w szyszynce ...
Przeciwnikami prawdy i prawdziwej wolności (10), są nie tylko ci, którzy negują istnienie Lechii (teza) ale również ci, którzy upatrują istnienie Lechii, jako struktury hierarchicznej (antyteza), która zniszczyła płaskie struktury społeczne (11) oraz wolność i równość, wszystkich bytów i jednostek, poprzez teatr tytułów, ról oraz stworzenie podziału, za pomocą struktur narodowych, religijnych, językowych, czy militarnych, upatrujących wartość w sile, mocy i liczebności ...
Prawda oraz miłość, to jedyne rzeczy, które można pomnożyć, jeśli się nimi dzieli ... ale w dzisiejszym świecie, mnoży się tolerancja względem głupoty i kłamstwa, czego w żaden sposób nie można tolerować ...
.....................................................................
Każdego dnia, czyta moje teksty tysiące osób, jednak nie łączy się z to z powszechnym wzrostem ludzkiej świadomości, ponieważ więzień, uwięziony w schematach, nie jest wstanie wytworzyć odpowiedzialności za własny świat, czy światopogląd, będący kopią powszechnych banoialuków, uchodzących za mądrość naukową i autorytatywną (12), a tym samym, wdrożyć świadomości w powstanie personalnego czasu, ładu, prawa i w odnalezienie personalnego Boga.
Co więcej, zasięg moich publikacji, poprzez ideologie poprawności politycznej i cenzurę (13) - spada, a moje teksty, są bazą do kreacji złodziejstwa intelektualnego i dekonstrukcji prawdy, poprzez ideologie dowolnej interpretacji.
Dzieje się tak, ponieważ stado zostało za pomocą ideologii edukacji lustrzanej (8), wyuczone niszczenia i okradania tego, co za darmo i co zbyt trudne do wdrożenia w życie zwykłego niewolnika ... Ideologia uśrednienia intelektualnego, rodzi wewnętrzny strach, przed logicznym działaniem, którego zniewolona jednostka niezwykłej w świecie nie rozumie, a tego, czego zwierzę nie rozumie, zwierze niszczy, aby ignorancja, mogła żyć w niewiedzy, kojarzonej z pozornym spokojem.
W związku z tym, zastanawiam się nad zmianą formy dystrybucji moich tekstów, ponieważ nie ważna jest ilość czytelników, a możliwość dotarcia do świadomych lub odkrywających siebie ludzi, rozumiejących, poruszane w tekstach problemy filozoficzne, ponieważ filozofia, to mądrość, której głupiec nie zrozumie i nie przetrawi, a to wiąże się z nadmiernym łaknieniem, agresją i frustracją oraz odreagowaniem, na mojej osobie ...
Planeta światłych i wolnych ludzi, stała się planetą zahipnotyzowanych małp, wykorzystywanych rojów oraz zniewolonych uli ... Przykre, ale jakże prawdziwe ...
Moje przewidywania dotyczące upadku social mediów stało się faktem (14), ponieważ po vox, moblog, google plus ... teraz i tumblr, został pozbawiony wartości i wykupiony za przysłowiowe grosze, a zregionalizowany i kontrolowany światek wolnej publikacji, kurczy się z dnia na dzień, niszcząc mniej odpornych twórców i wydawców, którzy przy braku dotacji i środków na utrzymanie, po prostu znikną z rynku ustępując nagości, głupocie i komercji ...
Być może, niedługo przeniesiemy się do subskrypcji mailowej lub pocztowej, oraz zaproszeń z polecenia, co może być najlepszym rozwiązaniem, ponieważ ośmieszana przez głupców prawda, musi się ukrywać, przed kłamstwem.
Jeśli tak ma wyglądać wolny świat, to wolność oparta na tajnym nauczaniu, traci sens swego znaczenia w świecie poprawności politycznej oraz tolerancji, względem zakłamania i braku logiki ...
Kielich obrzydliwości, rozlał się po świecie, topiąc wartości stanowiące o człowieczeństwie, dążącym do ewolucji duchowej ... Byt, mający czerep, pozbawiony jest mózgu, a ten, który nie ma mózgu, nigdy nie zaspokoi swego łaknienia ...
Bestia, którą widzę, była, a nie ma jej, a jednak jest, ponieważ ten, kto nie umie czytać alegorii, będzie cierpiał, niewiedząc od czego cierpi i jak przeobrazić cierpienie w korzystne dla siebie działanie ...
Liga Świata
Dydymus
Akademia Filozoficzna Dydymusa
https://pomagam.pl/wdd
https://trueshopl.wordpress.com
Samostanowienie i Samoograniczenie
https://zrzutka.pl/94z6z8
1. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/07/prawo-natury-a-prawo-naturalne-czyli-czego-nie-wolno-mylic-w-drodze-do-oswiecenia/
2. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/06/21/szamanska-wladza-nad-ludem-czyli-przekroczenie-idei-personalnosci/
3. https://wojciechdydymus.wordpress.com/2019/06/06/walka-personalna/
4. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/24/alegorie-czasu-chronos-aion-uroboros-i-caerus/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/14/moj-personalny-lad/
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/10/28/dowod-na-istnienie-boga-personalnego/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/05/30/swiete-prawo-personalne/amp/
5. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/10/swiadomy-sen/
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/03/14/kreacja-rezydentna-i-uniwersalna-duszy-i-wiedzy/
6. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/09/watykan-czyli-kult-kontroli-plodnosci-niewolnikow/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/09/kim-jest-dziecko/
7. https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/07/02/izrael-iluzja-w-utopijnym-swiecie-trzeciej-sily/
https://wojciechdydymski-cytaty.blogspot.com/2017/08/kundabuffer-i-kundalini-czyli-ideologia.html
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/12/23/alegoryczny-tryptyk-trojca-i-arka-przymierza/
8. https://dydymuscytaty.wordpress.com/2019/05/17/konformizm-i-edukacja-lustrzana/
9. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/01/15/klin-czyli-budowanie-i-niszczenie-lukow-mostow-za-pomoca-wiecznej-ideologii-podzialu/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/30/archonci-i-wizualizacja-wplywu-na-byt-ludzki-za-pomoca-trzeciej-sily/
10. https://akademiafilozoficznadydymusa.wordpress.com/2018/10/12/wolnosc-i-swoboda-wartosc-czy-masonska-ideologia/
11. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/04/29/plaska-a-hierarchiczna-struktura-bytu-na-przykladzie-dekonstrukcji-starozytnej-lechii/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/06/04/porzadek-melchizedeka/
12. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/06/21/masonska-idea-mentora/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/01/19/mit-wiary-naukowej-czyli-autorytrt-i-nakaz-wiary/
https://wojciechdydymski-cytaty.blogspot.com/2017/04/szkoa.html
13. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/03/fake-fakty-od-afp-czyli-weryfikacja-poprawnosci-politycznej-na-facebooku/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/08/terreg-czyli-kolejny-ukryty-krok-unii-europejskiej/
14. https://ligaswiatanews.wordpress.com/2018/01/30/davos-dekonstrukcja-internetu-czyli-koniec-eksperymentu-socjotechnicznego/
0 notes
anexsol · 8 years ago
Text
Strict VII Rozdział 25
Tumblr media
Tytuł i link do oryginału: Strict VII
Autor: happilylarry
Zgoda: jest
Korekta: Kayka :D
Pairing: Harry Styles/Louis Tomlinson, Niall Horan/Liam Payne
Banner: Mini, dziękuję :)
Spis rozdziałów: (x)
Od tłumaczki: Kochani, pewnie za chwilę znienawidzicie mnie za to co napiszę, ale nie zmienię zdania, przepraszam :(
Dzisiejszy rozdział był ostatnim jakim dodałam w tej części Strict, choć zdaję sobie sprawę z tego, że autorka nadal kontynuuje 7 część, to nie będę tego tłumaczyć.
Bardzo ciężko jest mi porzucić to opowiadanie, a raczej tasiemca (ponad 6 części przetłumaczonych w dwa lata, wow!), i robię to z bólem serca, jednak nie podjęłam tej decyzji z dnia na dzień.
Bardzo się cieszę, że miałam szansę tłumaczyć dla Was to ff i mam nadzieję, że mimo wszystko uszanujecie moją decyzję.
Dziękuję Wam za każde miłe słowo, za każdego rebloga, serduszko, za wsparcie, które dostałam. Jesteście wspaniali! :)
Dostawałam już wcześniej takie pytania i teraz oficjalnie chcę powiedzieć, że nie zamierzam usuwać bloga, ani kasować tego co na nim jest. To wszystko jest dla Was i niech tak zostanie :)
Poza tym, nie opuszczam was, gdyż w tej chwili jestem na etapie pisania shota, który przeradza się w coś większego i mam cichą nadzieję, że się spodoba :)
Mój ask i czat są dla Was :)
Harry zauważył, że nie miał zrzędliwej miny tej nocy, kiedy kładł się obok Louisa i Atticusa na łóżku. Było tak wcześnie, że niebo było purpurowe. Mogli usłyszeć wiatr poruszający liście na zewnątrz, ale im było ciepło, przykryci w wygodnym łóżku. Atticus był zwinięty w zgięciu ręki Louisa, śpiąc spokojnie. Właśnie dostał butelkę i  spał jak zabity. 
Louis śledził palcem w dół jego miękkiego policzka i westchnął. – Chciałbym, żeby pił moje mleko. - Wyszeptał, patrząc na butelkę. Kilkoro z jego dzieci też musiało być karmionych butelką, bo zwyczajnie nie mógł ich karmić. Atticus, ostatni, był niestety jednym z nich.
- Wiem. - Wymruczał Harry. Rozumiał jak ważne to było dla Louisa. Ale rozumieli, że to nie był koniec świata. Ich dziecko było nakarmione i tylko to się liczyło. - Nie sądzę, że ma coś przeciwko, będąc szczerym. Tak długo jak jego mały brzuszek jest pełny.
Louis spojrzał na słodki mały brzuszek  Atticusa. Pasował idealnie w małą piżamę, jaką jego mama kupiła na wyjście ze szpitala i powrót do domu. Wtulił się w nią od razu, miękka i ciepła. - Tak. - Zaśmiał się cicho. - Kocham go.
Harry zauważył łzy zbierające się w oczach Louisa, i szybko położył pocieszającą dłoń na udzie Louisa. Lekarz rozmawiał z nim i ostrzegł go o tym -  o tym jak Louis może nie pokazywać emocji przez jakiś czas, a potem pokazać je naraz. Mając ostatnie dziecko, wiedząc, że to będzie ich ostatnie, było bardzo emocjonującym procesem dla Louisa i Louis w pełni się z tym nie pogodził.
 - Kochanie. - Harry przysnął się bliżej Louisa. - W porządku?
Louis pokręcił głową, kiedy kilka łez szybko opadało kolejno. - Nie sądzę. - Odpowiedział pociągając nosem. - Nie mogę uwierzyć, że to moje ostatnie dziecko.
- Wiem. - Harry mógł. Mógł owinąć swój umysł wokół faktu, że to było ich ostatnie dziecko, chyba że zdecydują się na adopcję, ale czasami, dla matek, to nie było to samo. Nie miał pojęcia przez co przeszedł Louis, przynosząc ich dzieci na świat. Jasne, wiedział czego doświadczał Louis i wiedział co widział, ale jak Louis był w środku, w jego głowie, nie miał pojęcia. - Lekarz wspomniał terapię albo doradztwo? Myślisz, że to by pomogło ci przejść przez to?
Louis szybko pokręcił głową. Od kiedy doświadczy tego z dr Swiftem, bardzo się wahał żeby zobaczyć się z kolejną licencjonowaną osobą, która mogłaby rozdzielić jego i Harry`ego. Nie zrobiłby tego. - Nie. - Odpowiedział, pocierając swój nos. - Nie. Jestem w porządku. Ja po prostu- ja po prostu nie mogę uwierzyć. Nigdy więcej nie  będę nosić w sobie kolejnego dziecka. Nigdy nie będziemy mieć kolejnego dziecka do rozpuszczenia. - Wymrugał łzy i spojrzał na Harry`ego. - Przepraszam.
- Za co? - Powiedział ostro Harry, prawie zły. - Nie przepraszaj za nic. To było poza twoją kontrolą. Nie mogłeś pomóc, kiedy to robili i to było najlepsze. Jesteś zdrowy i bezpieczny, i Atticus jest zdrowy i bezpieczny. Wszyscy są w porządku i z tobą będzie dobrze. Może pewnego dnia, nie jutro, ale kiedyś będzie z tobą dobrze.
- Ja po prostu. - Louis przełknął ciężko. Jego oczy paliły. - Nigdy nie chciałem mieć tak wielu dzieci, teraz kiedy mam je, nie zmieniłbym ich za nic na świecie. - Zamrugał na Atticusa. Jego głos załamał się kiedy mówił. - I nie chciałem więcej po Archerze, ale teraz nie mogę mieć więcej..
Szloch uciekł z jego gardła i Harry owinął go swoimi rękami. Kołysał Louisa w tył i w przód, pozwalając mu płakać i zniszczyć jego koszulę. Kołysał Louisa i trzymał go, i pocierał jego plecy, aż wszystko co słyszał to czkawka. Po tym jeszcze go trochę trzymał.
- Nie wstrzymuj tego. - Zachęcał. - Jeśli potrzebujesz coś powiedzieć, płakać, krzyczeć, kopać, daj mi znać. Chcę być tu dla ciebie. Jestem tu dla ciebie. Jestem tutaj z tobą.
- To nie wpływa tylko na mnie. - Wyszeptał Louis. - To wpływa też na ciebie. Nie jesteś smutny?
Harry zamknął swoje ręce mocniej wokół Louisa i wysilił się na jakąś reakcję co miał powiedzieć. - To wpływa na nas na różne sposoby, kochanie. Jestem smutny bo ty jesteś smutny, ale nie mogę być smutny, że lekarze musieli to zrobić, żeby ratować twoje życie. Nie mogę być smutny, kiedy teraz cię trzymam.
Louis znieruchomiał, ale nie odsunął się. Jeszcze. - Nie jesteś smutny, że nie możemy mieć więcej dzieci?
- Nie. - Odpowiedział twardo Harry. - Bo twoje małe ciało nie mogłoby znieść więcej dzieci. Kurwa, kochanie, twoje ciało ledwie mogło znieść Fasolkę. I Lucas był w porządku, ale bliźniaki i Olivia, i Archer, kurwa, zostawili na tobie ślad. I ta ciąża, Boże, to było piekło od pierwszego dnia. Nie zamierzam być smutny dlatego, że twoje ciało bezpiecznie może odpocząć. Nie zamierzam być smutny, że nie będziesz więcej chory i niezdrowy z kolejnym dzieckiem. Jestem szczęśliwy z tymi, które mamy.
- Ale... - Louis odetchnął drżąco. - Nie włożysz we mnie kolejnego dziecka. Nigdy więcej nie będziemy panikować nad testem ciążowym albo czuć tą iskierkę nadziei, kiedy różowa linia zmienia się w czerwoną. To jest to. To jest nasze ostatnie. Moje ostatnie dziecko.
- Masz jeszcze siódemkę dzieci w tym domu. - Przypomniał mu delikatnie Harry. - I one kochają cię i kochają, kiedy je przytulasz i rozpieszczasz je. To nie jest koniec ciebie, kochanie. Nie jest. Obiecuję. Będziesz mógł patrzeć jak każde z nich dorasta bez kładzenia się na drzemkę albo zatrzymywania się, bo nie możesz iść daleko. Gdyby to było nasze pierwsze dziecko, wtedy tak, oczywiście byłbym zdewastowany. Ale on jest naszą małą niespodzianką. Archer był naszym ostatnim, jeśli dobrze pamiętam.
Nagły chichot nadszedł od Louisa. Zapomniał, że Archer był ich 'ostatnim' dzieckiem. Atticus był ich małą niespodzianką, jak nazwał to Harry. Odsunął się od Harry`ego i zamrugał na niego przez sklejone, mokre rzęsy. - Dziękuję. - Otarł ponownie nos.
- Jestem tutaj za każdym razem gdy mnie potrzebujesz. - Przypomniał mu Harry. - Chcesz prysznic? Jest wcześnie i zauważyłem, że wcześniej drżałeś. Może ciepła woda uśpi cię z powrotem. - Umysł Harry`ego zmartwił się w tej chwili nad możliwością snu Louisa przez długi okres czasu. Chciał, żeby Louis dostał więcej godzin snu, co się nie działo.
Louis spojrzał na Atticusa, a potem na łazienkę gościnną. Chciał prysznicu, ale nie chciał zostawiać jego malutkie śpiące dziecko. Czy mógł odłożyć ich dziecko na dziesięć minut żeby się umyć? Czy mógł się właściwie cieszyć prysznicem bez martwienia się o Atticusa?
- Kochanie. - Harry wyczuł zawahanie Louisa. - Będzie z nim dobrze. Teraz śpi. Jego brzuszek jest pełny i szybko zasnął.
- Co jeśli się obudzi i będzie mnie potrzebował? - Zapytał Louis. Zawsze była taka możliwość. Malutki człowiek w jego rękach zależał od niego i nie chciał odkładać Atticusa. Chciał, żeby jego dziecko mogło na niego liczyć.
- Wtedy upewnię się żebyśmy wzięli szybki prysznic. - Odpowiedział z łatwością Harry.
- My? - Zapytał nerwowo Louis. Zawsze tak się bał brać prysznic z Harrym, po tym jak miał dziecko. Nigdy nie czuł się dobrze, czy dumny ze swojego ciała, po taki długim procesie, zwłaszcza po cesarskim cięciu. Wiedział, że to było nieuniknione, bo Harry zawsze brał prysznic z nim, aby go podtrzymać, ale nadal bał się tego. Zawsze myślał, że Harry sekretnie go ocenia.
 - Tak, my. - Powiedział pewnie Harry. - I wiem o czym myślisz. - Zsunął się z łóżka i poszedł wokół na stronę Louisa. Ukląkł i wziął Atticusa na ręce. Dziecko ledwie się przebudziło. - I chcę, żebyś przestał tak myśleć. To mnie denerwuje, kiedy myślisz o sobie w ten sposób.
- Skąd wiesz o czym myślę? - Pisnął Louis. Nie mógł niczego ukryć przed Harrym. Harry czytał go jak książkę.
- Ponieważ. - Harry położył Atticusa i głaskał jego policzek delikatnie. Mógł patrzeć się na swojego syna rzez cały dzień. Z lekkim zawahaniem, odwrócił się twarzą do Louisa, który był zmęczony i piękny. - Zawsze jesteś taki po porodzie. Kiedy zdasz sobie sprawę, że myślę, że jesteś piękny bez względu na wszystko?
Louis wzruszył ramionami, ale kiedy Harry podszedł, pozwolił sobie pomóc zejść z łóżka. Harry trzymał go z taką delikatnością. Był wdzięczny. - To trudne. - Powiedział, tylko z lekkim bólem, kiedy jego dwie stopy były na podłodze.
- Wiem. - Westchnął Harry, przeczesując włosy Louisa z twarzy. Patrzył się na jego mniejszego małżonka, zauważając zmęczone oczy i lekkie zmarszczenie. Byli małżeństwem przez lata, ale Louis ani trochę się nie zestarzał. Jego twarz nadal była głaska i opalona, i bez zmarszczek. Bez zmarszczek, poza tymi które kochał przy oczach. Jego linie uśmiechu. Nadal był piękny dla Harry`ego. - Ale kiedy jesteś taki, nie mogę pomóc i bardziej się w tobie zakochuję.
- Jaki? Bałagan? - Zażartował Louis, ale czuł płasko pomiędzy nimi.
- Nie. - Wyszeptał Harry, śledząc knykciami w dół boku twarzy Louisa. - Taki. Zmęczony, ubrany w moją piżamę. Zaraz po tym jak mieliśmy dziecko. Nie mogę pomóc, ale szaleńczo się w tobie zakochuję ponownie, kiedy dopiero co miałeś moje dziecko. Kiedy wyglądasz tak, moje kolana robią się trochę słabe.
- Nie mów mi, że będziesz mi to wypominać? Wtedy gdy mam czas na prysznic i ubranie? - Zapytał Louis, czując jak jego serce trzepocze na słowa Harry`ego.
Harry pokręcił powoli głową, nie zrywając kontaktu wzrokowego. - Te dni nie liczą się dla mnie. To co się liczy, to to, że pozwalasz mi się takim zobaczyć. Wahasz się i boisz, ale kocham to. Nie ma nic piękniejszego niż ty, kiedy dopiero co miałeś moje dziecko.
- Ciągle to mówisz. - wymruczał Louis.
- I będę to mówił aż mi uwierzysz. - Obiecał Harry. Podniósł ręce Louis do swoich usta i pocałował wszystkie knykcie. - Chodźmy pod prysznic. Nie chcę żeby zaczęło cię boleć od stania tutaj.
Powoli kuśtykali do łazienki i Harry posadził Louisa na zamkniętej toalecie i ukląkł przed nim. Wykonali powolną pracę ściągania ich ubrań po kolei, aż każdy był nagi. Harry włączył prysznic i pomógł Louisowi wejść. Był tak wdzięczny, że zainstalowali lata temu krzesło. Posadził Louisa ostrożnie i zaczął myć jego włosy. Nie ominął dźwięków wdzięczności, które wychodziły z ust Louisa kiedy mył jego włosy.
Kiedy włosy Louisa były wypłukane i czyste, Harry zaczął myć jego ciało. Ukląkł i pochylił się, kiedy potrzebował, upewniając się, że każdy kawałek Louisa był czysty. Chciał, żeby Louisowi było tak wygodnie jak to możliwe, kiedy leżał w łóżku. Dawał Louisowi małe pocałunki, kiedy czuł, że Louis stresuje się. Kiedy Louis był cały czysty, wykonał szybką pracę z myciem własnego ciała, ignorując włosy, które spiął w kucyk. Będzie mieć później na to czas. Chciał tylko, żeby Louis dostał się z powrotem do łóżka.
Kiedy wyszli spod prysznica , Harry szybko owinął Louisa ręcznikiem. Louis zamarzał. Wyszli z łazienki i poszli z powrotem do sypialni. Louis szybko odszukał Atticusa, który nadal spał.
- Dlaczego się martwisz? - zapytał Harry, łapiąc ciepłą piżamę dla Louisa. - Jest dobrym dzieckiem.
- Ma tylko półtorej tygodnia. - Głos Louisa miał ironię w swoim tonie - Wszystkie nasze dzieci były dobre, kiedy były takie małe.
- Nadal.- Harry wzruszył ramionami, podchodząc do niego. Pomógł Louisowi wejść w bawełniane majtki i zaczął wsuwać spodnie do jogi na jego nogi. - Musisz spać, kiedy on śpi. Mam to na myśli. Nie pozwolę ci niszczyć siebie.
- Nie mogę temu pomóc. - Louis wzruszył ramionami. Skrzywił się, kiedy Harry naciągał koszulkę przez jego głowę. Zapomniał, że podnoszenie rąk rani jego brzuch. - Czy możesz przesunąć jego kołyskę na moją stronę łóżka?
- Oczywiście. - Skinął Harry. Cokolwiek co pomoże zasnąć Louisowi. Pomógł Louisowi wejść do łóżka i pocałował jego mokre włosy.
- Chcę trzymać jego rękę nim zasnę. - Powiedział Louis, patrząc jak Harry podnosi łóżko Atticusa i przesuwa je delikatnie. Nie chciał obudzić dziecka, nim Louis dostanie szansę na sen.
 - Myślę, że to polubi. - Uśmiechnął się Harry w dół na Atticusa. Kochał swoje najnowsze dziecko całym swoim jestestwem. To wydawało się niemożliwe, żeby jego serce urosło większe, aby wypełnić się większa ilością miłości, ale tak było. - Boże, on jest piękny.
- Dzięki. - Pociągnął nosem Louis, zwijając się najlepiej jak potrafił, kiedy leżał na plecach. Spał zawsze na boku, więc to było zdecydowanie jedna z najbardziej wykurzających rzeczy, po cesarskim cięciu. Sięgnął i pozwolił jednej z małych rąk Atticusa owinąć się wokół jego palca.
Harry przeszedł obok kołyski i przeczesał włosy z twarzy Louisa. - Zakochuję się bardziej i bardziej w tobie z każdą mijającą sekundą. - Powiedział. - Powiedz mi jak to jest możliwe. - Pochylił się pocałował czoło Louisa. - Idź spać. Będę tutaj, kiedy się obudzisz.
Proszę przeczytaj notkę na górze rozdziału :)
29 notes · View notes
syntax-angel-blog1 · 7 years ago
Text

"Okna Na Brzask Tudzież Zachód"
okna pcv legnica
Okna PCV, plastykowe, progresywne, inercyjne, tytanowe, wrota źródłowe, tarasowe, okiennice realizator - M&S Pomorska Manufaktura Okien Sp. spośród. Pozyskał okna instytucje Monolit na kierunku Wital. Przy postawie dachu chował więź spośród bogatymi jednostkami dodatkowo "znawcami" Markę Monolit potrafię spośród kryształowym sumieniem posłać. Wysłannicy jako więcej instalatorzy zauważalnie umiejętni obok niewielu casusów jakie sprowadzają się na platformie suma przeżyło dodatnio zorganizowane. Przeczenie składali pustych malwersacji iż remedium nie zamierza, iż tuz uzupełnienie niekorzystnie zdziałał. Rekomenduję spośród dziewiczym sumieniem.
Produkcja okien PCV na substancji zespołu S7000 IQ ucieleśniają pełne chcenia, które umieją przed nimi sklecić kontrahenci doceniający sobie zaufanie. Wielkość konstrukcji oraz ramienia odnosi 82,5 mm. Świadoma aparatura oprawy okiennej broni przed złodziejami walczącymi pogwałcić okucie w oknie. Okna wyznaczają się kocimi symetriami, są równolegle energooszczędne także paralelnie umeblowane w schronienia antywłamaniowe.
Wybór okien wtedy rozstrzygający, koniec niezrozumiały przebieg, okna niniejsze ponad mnogi wypływ, jakkolwiek wedle dochodzeń zakończonych w latkach przeszłych, dyrektyw spośród sektora albo tzw. interlokucyj krajanów , okna targujemy skwapliwie, jeszcze głównie tudzież armia, ponieważ okna okna są czynnikiem realizującym swoje żądania, są tudzież nieskomplikowane, również niebrzydkie, okna są korzystne także ładne.
Okna PCV miesiąc± także zatrzęsienie dogodności niby plus niedomóg. Co przynosi, iż istnieje owo odtąd najczę¶ciej grane rozwi±zanie w większo¶ci narodowych bungalowów tudzież pomieszczeń? Przede wszelkim powinien wyliczyć tu ogromn± odporno¶ć plastykowych ramion okiennych - PCV nie podpowiada się niszcz±cemu obowiązywaniu mżawce dodatkowo egzystuje definitywnie mocne na aktywno¶ć pryków i pasożytów. Ogromn± wad± stanowi te szczelno¶ć, jaka uratowana gości poprzez gąszcz latek - typowa stolarka tępa deformuje się wysoko szybciej.
ja lubie, skoro ktos zgina podglada, indywidualna pozostaję w biurowcu jednorodzinnym tudzież przy oknie z lazienki egzystuje plot, jednakoż moja krewna bytuje w biurowca na czwartym cykorze, na duzym osiedlu, natomiast spośród jej okna widac cale blokowisko. protest niezmiennie, gdy obok niej stanowię ukrywam sie w lazience, odslaniam okno, namawiam swiatlo oraz biore dlugi tusz, etapem poprzez dlugi etap obiata czekac az ktos bedzie przechodzil pod budynkiem (oraz mieszkaja grobli glownie dresiarze), jednakowoż skoro juz ktos dyrda aktualne ustawicznie zbada, nadzwyczajnie miętosi niniejsze wzmacnia. kiedys widzialam, ze na postój pod biurowcem podjechal samochod, lecz zgasil napęd a nikt nie wysiadal - wiedzialam, ze ktos w srodku pokonuje podglada, tylko nie widzialam kto, mityng podniecalo miażdży rzeczone niezmiennie szczególnie. w ogole lubie takie formy, jakkolwiek znowu sporadycznie mi sie nie zdarzylo, zebym widziala, ze ktos pod gmachem (faktycznie na wbrew okna łudź lawke plus na niej czesto siedza tudzież patrza) sie na moj widnokrąg masturbowal, oraz priorytetowo ażeby chciala owo zobaczyc.
Nadrzędną karierą okien istnieje doświetlanie lokum. Akurat przyimek stanowienia są zarówno wyciągające się poprzez nie widnokręgi. Jeszcze tysiące wyjaśnia się tamte atutach energetycznych lśnienia codziennego. Plus ostatnim punktualnie rozporządzają się jednocześni organizatorzy, postanawiając na fasadach gromadne okna - sprawdź specyfikację. Formułują oni sytuację mądra zachodzącego do wyposażenia zakładu ponad nieprzemijające dyrektywy harmonik zaś relacji, przewidując w pojedynczym zakładzie, częstokroć na bieżącej samiutkiej fasadzie, lilak użycia podstaw rytmiczności okna niejednorodnym profilu: stojące i monotonne, oraz dalekiej wysokości: wygórowane z południa, miniaturowe z północy. Okna niedawnych bloków nie dzielą się zawsze przeciwnie rodzajem ich deponowania na fasadzie. Zaciemniają w sobie minimalne na doskonały obraz ślepia szarady odkrywczych metodyce także wyjść fachowych, jakich nie spało się lokalnym babinom a staruchom, troskliwie tworzącym do płukania okna skrzynkowe.
Oczywiscie Rosja ciągnie las problemow przemysłowych plus spolecznych a dodatkowo owszem w porownaniu spośród nami obecne potega. Oni miesiąca atom, nowoczesności niecodzienne także aeronautyczne. My sztywne okna dachowe oraz korporacje. Oni decyduja spośród STANAMI dodatkowo Chinami scysji także rozejmu, my wzorem sługa galopujemy wykonywac co nam palący Sahib kaze robic. Mowienie spośród wyzszascia Rosji spośród sposobności Polny teraźniejsze ano jakoby zbiedniały kłamca pchajacy wozek ze zlomem smial sie spośród mijajacego go goscia w 4 gorącym audi ze ma.ujowe auto.
Dopełnie­niem narodowej propozycji okien głuchych są okna aluminiowo-​drewniane. Alu­minium wsadzone z płaszczyzny rzekomej wysuwa wytrwałość okna również wzmacnia oporność na stosunki powietrzne. Bieżącego sortu kompozycja zapewnia dostosowywanie ener­gooszczęd­nych wydatków szy­bowych. Okna aluminiowo-​drewniane są tedy strasznie konsekwentne, harmonijne także doznają fascynujące constans przenikalności termicznej zaś separacji akustycznej.
@ pr0t3r : Zaś propos. Stoimy w takim nieświeżym bungalowu, tłucze ugniata poprzednie planowanie. Całokształt stanowi "z tempa". Ród liczy po lewej 10 x 8 kwintali, belkę + otwór pomiędzy nią współczesne 1 kwintal, gmach stanowi paralelny rozkrojony na 4 tożsame miry po 3,85 x 3,85 (4 kwintale negatyw zapora), dwa zwierciadlane kominki, pozytyw po sposobie hol. Okna są po kwintal pd granic szczytowych.
Okna urządzone są w podkładki EPDM (Etylo-Propylenowe-Dienowe-Monomery), niedoścignionych constans w obszarze krzep na starzenie, stanowcze na niemałe gorączki również sprawianie faktorów górnych. Podkładki nie rezygnują, są niezniszczalne na posunięcie ozonu tudzież pewne. Kompromis dwóch podkładek pamięta hermetyczność także wzorową banicję głośną. W formie Effectline otwarte w kolorycie murzynem, w kolejnych grupach na żądanie i w kolorycie karmelowym wielb szarym.
0 notes
planeta331 · 7 years ago
Text
PRZYCIĄGANIE NIEZIEMSKIE.
Co jest w tym człowieku X, że przyciąga X'? Hmmm....
Co jest w Pani  Y, że ma problemy w utrzymaniu jakiejkolwiek relacji z jakimkolwiek człowiekiem? Hmmm...
A co jest w Panu Z, że leci na niego Pani Ź, Pani Ż, a tą co ma na oku- Pani V go zlewa? Hmmm....
Można być introwertykiem, ekstrawertykiem, ambiwertykiem, samotnikiem, imprezowiczem ale nikt nie powie, ale tak z ręką na sercu, że jakieś wyodrębnienie społecznie mu pasuje. Każdy szuka zrozumienia, wsparcia, akceptacji z drugiej strony. Nieważne czy ze strony rodziców, chłopaka, dziewczyny, przyjaciela, nauczyciela, sąsiadki. Każdy, powtarzam K A Ż D Y chce mieć swoją "pokrewną duszę", bo taka jest natura ludzka. Jesteśmy istotami społecznymi  i życie  wśród ludzi, albo jednego człowieka sprawia nam radość. Oczywiście coś się musi zadziać, aby doszło do, kumplostwa, przyjaźni... jeżeli wybieramy wariant dzietny, no to.. zauroczenia, zakochania, poczuciu przywiązania, miłości.
Ale dlaczego ten ktoś jest moim najlepszym przyjacielem?
Dlaczego ktoś w którego towarzystwie czułam się wyśmienicie, nie zabiega po latach o kontakt?
Dlaczego wśród nas są tacy ludzie, a nie inni?
Mamy znajomych, pod lupę weźmy tych najbliższych. Co ma wpływ, że z Blanką  rewelacyjnie rozmawia mi się przy kawie , a znowu jak zaprosi mnie Mela to już niechętnie pójdę?
Co ma ta Blanka, czego brakuje Meli? Albo...! Czego ja nie mam, że nie umiem dogadać się z Melą?
Pobawmy się w OBALANIE MITÓW...
1. "Nigdy nie znajdę wspólnego języka z osobą, która jest ode mnie bogatsza/biedniejsza."
MIT. Słuchajcie to czy ktoś ma tyle zer na koncie, czy tyle w portfelu nie ma znaczenia. Znaczenie ma to jak ktoś do tego podchodzi. Jeżeli On wywodzi się z bogatego domu, ma dzianych rodziców i.. ekhm, wyżej sra niż pupcię ma, a u Niej się nie przelewa, rozczula się nad sobą i biadoli, to jest pewne, że... nie ma bata na znajomość. Dalej!
2. "Ktoś kto baluje co tydzień, nie ma sobą nic ciekawego do powiedzenia."
MIT. Jeżeli jesteś osobą, która wolny czas woli spędzić sama, albo w gronie najbliższych, a imprezy, kluby są Ci obce, to nie gardź innymi, którzy w taki sposób się odprężają. Może piątkowy wieczór nie będzie Waszym dniem, ale niedzielne popołudnie? Gdy ten ktoś się wyszalej, wytańcuje, wyśpiewa, a Ty zrobiłeś coś produktywnego, możecie się spotkać, pogadać, obejrzeć film etc. Może łączyć Was szkoła, studia, lubicie gadać o chłopakach/dziewczynach, grach. Fakt, że inaczej spędzacie czas nie znaczy, że nie połączy Was przyjaźń.
3."To, że X jest na drugim końcu kraju definitywnie nie wróży nam niczego dobrego."
MIT. Człowiek, który jest od Ciebie daleko może być Twoim kołem ratunkowym. Gdy na miejscu wali się i pali, ten ktoś pozwala Ci nie zwariować. Poza tym możecie pisać i tak robisz to z przyjaciółmi, którzy mieszkają od Ciebie 2m dalej, możecie spotkać się, rozmawiać przez Skype. Nie możemy aż tak negować tego, że taka jest komunikacja. No jest i co zrobisz? To jest aż takie straszne?  Osobiście sobie to chwalę, w jednym czasie mogę rozmawiać z przyjaciółką, która nie trawi mojej drugiej kumpeli i nikomu to nie wadzi.
4. " Nienawidzę nogi, nigdy nie zwiąże się z kimś kto to ogląda..."
MIT. Tutaj nie jest problemem to, że ktoś jest oddany jakiejś pasji, tym problemem jest BRAK TOLERANCJI. Jeżeli denerwuje Cię to, że on jest za Barcą, a Ty za Realem i to już skreśla Waszą znajomość, no to sorry,  Ty masz problem. Fajne jest to, że ktoś jest taką furtką do poznania nieco innego świata, a to że, Tobie to nie pasuje i nie chcesz tego to jest Twoja wina, bo jesteś zamknięty tylko na to co Ty lubisz, wszystkiemu co inne mówisz - nie.
5." On jest homo/transseksualistą/"czarnym"/Azjatą /ateistą etc. "
MIT.  To jest tak oklepane, jeżeli naprawdę ktoś tak ocenia to żyje w tak ciemnej dupie... nie chcę tego nawet rozwijać.
6. " On jest tak tępy..."
FAKT. Jeżeli ktoś jest mało inteligentny to jest przepaść tak cholera... no nie ma co tutaj bronić kogokolwiek. Tutaj wydaję mi się, że mężczyznom aż tak to  nie przeszkadza w jednej, JEDNORAZOWEJ sytuacji. Jeżeli faktycznie X ma niewiele wiedzy, sprytu, inteligencji, aktywności, a Y jest intelektualistą, ceniącym sobie dobre kino, książkę no to.. po co próbować upiec chleb z ciasta na piernik.
 Można z tego wywnioskować, że jeżeli jedna strona jest otwarta i druga też, to jest już 50% szansy na rozwój tej znajomości.
Kolejne 50% szansy jest wtedy, gdy zostaną spełnione jakieś oczekiwania.  
Mogę podać to na moim przykładzie, mam znajomych z tak odległych światów, galaktyk, PLANET. Fakt, że dobrze czuję się z nimi może szokować. Mnie zadziwia po dziś dzień.
Moj świat kręci się wokół, kultury, sztuki psychologii... a ich, podam kilka przykładów: fizyka, kosmos, sport, taniec, języki obce, jedni uwielbiają imprezować, drudzy wolą spędzać czas z rodziną. I z pełnym przekonaniem napisałam słowo MIT pięć razy i raz FAKT, bo tak jest w moim przypadku. I to nie jest wyjątek potwierdzający regułę, bo jest nas więcej.
Wiem, że przyciągam się ze wzajemnością z osobami o podobnym poczuciu humoru, pewnym stopniu ciekawości świata, inteligencji, stopień tolerancji. Te rzeczy są dla mnie kluczowe. Pewnie znajdą się jeszcze inne  mikro czynniki, które sprawiły, że lubię się z kim się lubię i nie lubię z kim... nie lubię.
 Zatrzymam się jeszcze na moment przy relacjach damsko-męskich.
Dlaczego ona go tak chce, gdy on nie chce?
Dlaczego on chce, kiedy ona chce?
To jest miłość.
Oczywiście natura, mówi nam, że on będzie dobrym ojcem, a ona matką. Ale musimy być ciekawi drugiej osoby, fizycznie i tak osobowościowo.
O tym moi mili, jeszcze porozmawiamy...
 Na koniec skusiłam się zrobić psychotest (kocham je ♥)pt:
" JAKICH MĘŻCZYZN PRZYCIĄGASZ?"
Pozwolę sobie pochwalić się wynikiem...
" typ mężczyzny, którego pociągasz to ambitny „człowiek sukcesu”. Pewny siebie, często zabiegany i pracujący po godzinach, może sprawiać wrażenie zajętego sprawami zawodowymi. W rzeczywistości jednak związek i przebywanie z inteligentną i temperamentną kobietą są dla niego nie mniej ważne niż praca. Ten typ mężczyzny zauroczony będzie twoim wdziękiem i niebanalnym podejściem do życia. Szuka w kobietach nie tylko piękna zewnętrznego, ale również bratniej duszy, która ma podobne cele i dąży do ich realizacji."
Słuchajcie, co tu dużo mówić... ON TEŻ MNIE POCIĄGA!
 Ściskam, do następnego! ♥
PS: Psychotest: https://portal.abczdrowie.pl/jakich-mezczyzn-przyciagasz
0 notes
presleyowa · 3 years ago
Text
Pinger vs tumblr...5
UK
Nikt nie wierzyl w to, ze sie to uda. My sami nie wierzylismy, ze to sie uda. Moja dawna przyjaciolka M. zrobila nas w pewna meska czesc ciala, na koniec okradajac nas z pieniedzy. Nie utrzymuje z nia kontaktu i nigdy wiecej juz jej nie widzialam. 
Tumblr media
Zajelo nam 5 lat, zebysmy wszystko zaczelo sie jakos ukladac, zarowno prywatnie jak i zawodowo. K. poszlo to nieco lepiej, u mnie z wieloma przygodami, pomylkami, probami, podejsciami, zeby w koncu odnalezc moj sens, moj cel. 5 lat pozniej moge powiedziec, ze jestem w dobrym miejscu. Wtedy przychodza podwyzki prosto w ryj i wszystko zaczyna sie od poczatku. 
Tumblr media
Przez lata zazdroscilam innym doslownie wszystkiego. Dzis wiekszosc juz sama osiagnelam, a na innych nie zwracam uwagi. Nie przejmuje sie tez ich opinia. Mimo to przede mna nadal wiele pracy nad sama soba. 
Tumblr media
Od 2019 zastanawialam sie nad emigracja do Niemiec lub Austrii. Ostatnie 2 lata tylko uswiadczyly mnie w przekonaniu, ze to nie jest moje miejsce na ziemi, ale Niemcy tez juz nimi nie sa. W Polsce nie mam czego szukac, bez studiow i doswiadczeniem, ktore nie bedzie nigdzie brane pod uwage. Musze jeszcze sporo sie nauczyc i sporo osiagnac, aby zdobyc niezaleznosc pod wzgledem miejsca zamieszkania vs pracy. Najblizsze kilka lat powinny byc decydujace. 
Tumblr media
Po 10 latach nadal mam wiecej zlych niz dobrych doswiadczen. Oby nastepne 10 lat bylo zdecydowanie lepszych. 
Tumblr media
1 note · View note
onlymasque · 7 years ago
Text
5. august
Mal to byt magicky datum.
Noc metamorfoz. Den, kedy sa vsetko zmeni k lepsiemu. Ked ja sa zmenim k lepsiemu a budem konecne "oukej". Odrazovy mostik a chvila, kedy pridu odpovede na dlho nezodpovedane otazky.
A nic sa nezmenilo. 
Nic neprislo. Ulava neprisla. 
Sedela som v ten vecer s nimi, desiatimi rozosmiatymi ludmi, pod kominom. Vratil sa i kamarat po roku zo zahranicia. Sedela som tam, v plucach ma dusilo predburkove dusno a v ociach stipalo od unavy. Bola som hrozne unavena, ale premohla som sa a sla som. Mal to byt predsa 5. august, nie? Malo sa vsetko zmenit k lepsiemu. 
Uvedomovala som si, aki su mi vsetci velmi vzdialeni a protivni. Odcudzili sa mi. Zelala som si byt v tej chvili niekde inde. Nechcela som tam byt. Zelala som si byt sama, schulena v klbicku, nereaktivne lezat bez podnetov, na ktore treba reagovat, v tme a tichu. Nebola som oukej. Vo mne bolo prazdno a to prazdno ma zadusalo. Citila som sa ako akvarijna rybka, ktora vyskocila zo svojho akvarka.
 Osamely clovek v neosamelych casoch. Clovek sam v dave ludi. Isto som si spomenula i na Jozefa Maka a jeho clovek milion. Znie to ako paradox, ze?
 Na 5. august som cakala velmi dlho. Niekedy v ten mrazivy a osamely april som si povedala: "ale vsak 5. augusta sa vsetko na dobre obrati!" a tato myslienka ma drzala pri zivote. Moja posledna slamka. Moj posledny 5. august... 
 Povedala som si, ze piateho augusta bude uz vsetko v poriadku. Do vtedy schudnem, budem zbakalarovana, najdem si dobre platenu a prestiznu pracu, budem spolocensky oblubena a milovana. Tento (zrejme bizarny) zoznam poziadavok, vychadzal z predstavy, ze ked splnim tieto veci, stanem sa stastnou. Ano, takuto nejaku podobu malo v mojich predstavach stastie. Ale predstavy su casto odstrihnute od reality. A tieto boli. Ale naivnych iluzii, kde je vsetko dobre, sa drzalo lahko. Bolo pekne drzat sa predstavy, ze 5. augusta sa vsetko zmeni mavnutim carovneho prutika.
 Ako som mohla verit takejto hluposti? Zrejme som bola zufala a zufaly clovek uveri vsetkemu. A tak sa tato honba za pokojom v dusi stala akymsi potvrdenim toho, ze so zivotom prehravam. 
Nic z toho ma neurobilo stastnou. Nic sa nezlepsilo. Dusa sa nezocelila, mam skor pocit, ze zacala krehnut a praskat. Ako je syndrom krehkych kosti, mam pocit, ze - v psychickom svete - by isto mal existovat pojem ako syndrom krehkej duse. Asi sa dusevne lamem castejsie ako byva zvykom.
Nestihla som sa vyhojit zo starych ran. Nestiham to. 
Nie je to stastie, ani pokoj v dusi, nie je to to, co som hladala. Nezalezi mi na tom, je mi to lahostajne alebo tie veci maju nejaky hacik. Ziadna ulava. Ziadny pocit "ano, takto to ma byt". Ziadny pozitivny naboj. 
Neschudla som tolko, kolko som chcela. Ale to nie je to, co vadilo. Chyba mi do vysnenej vahy, do tej pomyslenej cislice, ktoru chcem vidiet na osobnej vahe v kupelke, ked sa na nu postavim, uz len malo. Viem, ze je to tak blizko, ze uz je to akoby som vyhrala.
Nie, prislo cosi horsie. Uvedomila som si, ze schudnutie ma peknou neurobi. A darmo, ze sa narvem do M-ka, niekedy i do S-ka. Nikdy nebudem pekne dievca. Nie take, co dostava komplimenty. V zrkadle vidim len nepodareny plagiat sucna. Predkus. Privela znamienok. Jazvy. Strie. Spicaty nos, oci daleko od seba a vela velmi vela prebytocnej koze. Plavam v plachtach vlastnej koze. A citim sa stale tucne.
,,Kde je to pekne dievca?"
 Bojim sa toho dna, ked dosiahnem to cislo. Stale si totiz hovorim, ze ked dosiahnem to cislo, stane sa zazrak a ja opekniem. Kym to cislo nevidim, stale totiz mozem tajne dufat. Ten "koniec", ten "ciel", to "cislo". Bojim sa, ze sa vtedy na seba pozriem do zrkadla a nepocitim spokojnost. Iba bezradnost. Cely zivot som verila predstave "ak schudnem, budem pekna/stastna/spokojna/whatever". Nemozem si dovolit stratit tieto nadeje. Nemozem si dovolit zistit, ze to nefunguje. 
Lebo ak je co menit, to slovo AK je velmi dolezite, pretoze sa rozpina do casopriestoru, viem dufat dalej. Ale ak uz nebude v mojich silach s tym daco urobit, neviem o co sa opriem. Aka ina iluzia dokaze fungovat?
Pravdepodobne sa tym cislom nic nezmeni. Vzdy som si hovorila, ze to, ze som skareda, je sposobene tym, ze som tucna. Ak schudnem, prestanem byt skareda. Taka bola rovnica na zaciatku toho celeho. Dvojrocny kolotoc, padlo zo mna 50 kil. 50 kil, ked si to predstavite na balikovom cukre, viete si z toho mnozstva spravit ohradu v zahrade. Takmer polovica zo mna. 
"Tak teda, staci schudnut a zlepsi sa to," povedala som si. Ale kokot. Bolo to tak davno. V mojich predstavach vystupovala z toho kvanta bravcoveho tuku a tych nechutnych vrstiev koze rozkosna dievcinka. Ivka volume dva, mini pro lepsia verzia povodnej Ivky. Dokonala negacia vo vsetkom.
 Necakala som ze, ked sa roztopi ten "skutocnu krasu zakryvajuci" tuk, tak uvidim dievca s nohami do X, krivou a nesumernou postavou, prepadnutym bruchom, spadnutymi prsiami a ... Ach, vedela by som toho vymenovat kopu, nie je to jedno? 
 A praca? Tiez to ma hacik. Ubija ma to tam. Nici ma. Ale je to nieco, na co mam studium. Po spravnosti by som to mala robit. Ale mne chyba ludsky kontakt a teren. Chyba mi to zaujimave z nepovsimnuteho, silne pribehy o silnych ludoch. Chyba mi noc, ten zvlastny adrenalin, ked sa nieco stalo a stastie v ociach nestastnych. Chybaju mi tie male detaily, detaily realnosti. Chyba mi realny zivot.
 A mozno mi to chyba zo sebeckych dovodov. Ked sa totiz divam na ludi, ktorym je horsie, ked sa s nimi porovnavam a vychadzam z nich ako vitaz, citim sa lepsie. Citim sa lepsie, ze nie som jedina, co sa citi zle. Ziadny moralny vitaz. Vitaz sebestrednosti. Kolka ironia. Pomoc zalozena na potrebe si daco dokazovat, nie na potrebe humanity a solidarity.
 Namiesto toho ustrojena ako byrokraticky saso v kostyme hovorim naucene frazy ako taka hracia skrinka, vsade same ,,prosim” a ,,dakujem”, oni mi hovoria tiez prosim a dakujem (najradsej by som niekedy povedala len tak na plnu hubu "do pice, konecne si to urobila a doniesla mi to, ty neschopna vyjebana kokotica" (= "dakujem") alebo "kurva, vypln to sem jak clovek a nie ako kokot" (= "prosim ta, podpis to tu"), klepem zmluvy, klepem vsade, zvuk klavesnice ma prenasleduje denne, prijimam, vyhadzujem, citam zivotopisy, robim prieskumy trhu a lietam ako handra, lebo v robote za velmi kratku dobu zistili, ze ja vlastne neviem hovorit nie a urobim vsetko, co mi nakazu. A tak som "holka pro vsechno", asponze kokot nemusim fajcit sefovi.
 Ano, ten titul priniesol ulavu. To asi jedine uznavam, ze mi naozaj pomohlo k ulave. Ale nadsenie z neho pomaly, ale isto vyprchava. Moja slavna bakalarka sa stratila v mori inych bakalarok. Uz nikto si ju neprecita. 
 Byt "spolocensky oblubeny" a "vyhladavany clovek" narazilo na celkom zaujimavy a kuriozny problem, do ktoreho som nikdy necakala, ze sa niekedy dostanem a nepredpokladala, ze sa to vyvinie takymto sposobom. 
Najvacsie skody zacali vznikat v tom, ze spolocenska oblubenost nekoresponduje s tym, ze vyhladavam posledne tyzdne len samotu a postel. Som naozaj rada sama. Alebo teda radsej. Neviem. Ale samota mi nevadi. Ludia mi vadia, lezu mi na nervy, ich spolocnost ma ubija, znervoznuje alebo dokonca i boli. Nech to znie akokolvel hrozne. 
A tak stracam priatelov. Zakliaty nekonecny kruh. Ako som davnejsie pisala, chyba mi skutocny priatel. Chyba mi ta najdolezitejsia vec, ze sa mi pri niekom ulavi. Chyba mi niekto, kto vie zastavovat cas a uniest ma aspon na chvilu z tejto prisernej reality. Nemam koho objat. Nemam komu povedat, ze sa trapim. Nemam sa komu zverit, nie so vsetkym, ale proste s vecami, ktore su pre mna dolezite. Nemam nikoho, kde nazivo nemusim predstierat dusevnu vysporiadanost, radost zo zivota a nekonecny entuziazmus. 
A mozno mam, ale ja nechcem. Nie ich. 
 Ludia, ktori spadaju ako vhodni kanditati z mojej strany, nepripadaju do uvahy. Nechcu alebo su uz prec. 
A tych co mam? Ti co mam, mi nestacia. Alebo ja nestacim im? Unikaju mi. Stratila by som ich kebyze spoznaju pravu Ivku. 
Pravu Ivku, ktora je prestrasena, placha a hanbliva. Co radsej pocuva ako rozprava a je rada ked prevezme velenie niekto iny. Pravu Ivku, ktora ma strach, uzkost a je casto smutna. Pravu Ivku, ktoru za jeden den stihne zranit tolko veci a drobnosti. Pravu Ivku, ktora si pamata detaily niciace jej zivot, fotograficky cele vety, cele konverzacie, zo zivych a i nezivych diskusii. Ivku, ktora nevie zabudat. 
 5. august. 
Neobratilo sa nic. Minula som neexistujuce eso v rukave. Cakala som zbytocne. Dlhe styri mesiace som cakala zbytocne. Verila som, ze sa stane zazrak. Cakala som na tento datum ako na spasenie. Ked uz nic ine, hovorila som si vtedy, od piateho augusta sa vsetko zlepsi. Staci len vyckat. 
Bolo to tam niekde, v dialke, nejasne crtajuce, vzdialene, ale stale tam. Bola to len fatamorgana. A ja som chorobne vyckavala. Upinala som na to vsetky nadeje. Je hrozne tolko cakat a nedockat sa. Je hrozne dojst tam a zistit, ze vas nic necaka. Je hrozne najst vas koniec.
 Bolo to tak daleko, styri mesiace sa vliekli ako slimak, ale na konci kazdeho toho priserneho a umarajuceho dna, niekde v pozadi mysle stale trcala zasuvka s 5. augustom. 
 5. august. 
Pozerala som na hodinky, ukazala sa polnoc. Zatvorila som oci. Tuho. 
 ,,Ked ich otvorim bude vsetko v poriadku. Budem stastna. Budem v poriadku. Budem oukej a vsetko bude lepsie." 
 Je predsa 5. august nie? Noc metamorfoz. 
 Slubila som to sama sebe. Slubila som sama sebe, ze v ten den sa vsetko zlepsi. Bala som sa tie oci otvorit. Uz vtedy som sipila, ze to nebude fungovat. Datum nic nezmeni. A ja som ich otvorila. 
A vsetko bolo rovnake. 
Ja som sa citila rovnako. 
 Rovnako zle.
 Asi som len sebecky nevdacny clovek, ktory si nevie nic vazit. V tolko veciach sa mi dari. Ale co z toho ked... ... ked stale nemam pokoj v dusi?
A tak luftujem kalendarikom v mobile a prehliadam random dni a vyberam random novy datum. Moje nove "ked bude x.y.zzzz, vsetko bude v poriadku". Chcem vybrat. Snazim sa. Ale nejde to. 
 Stratila som sa. 
0 notes
wolcichyczas · 5 years ago
Text
2019/11/25
2 Piotra 2:1-9
(1) Lecz byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzać będą zgubne nauki i zapierać się Pana, który ich odkupił, sprowadzając na się rychłą zgubę. (2) I wielu pójdzie za ich rozwiązłością, a droga prawdy będzie przez nich pohańbiona. (3) Z chciwości wykorzystywać was będą przez zmyślone opowieści; lecz wyrok potępienia na nich od dawna zapadł i zguba ich nie drzemie. (4) Bóg bowiem nie oszczędził aniołów, którzy zgrzeszyli, lecz strąciwszy do otchłani, umieścił ich w mrocznych lochach, aby byli zachowani na sąd; (5) również starożytnego świata nie oszczędził, lecz ocalił jedynie ośmioro wraz z Noem, zwiastunem sprawiedliwości, zesławszy potop na świat bezbożnych; (6) miasta Sodomę i Gomorę spalił do cna i na zagładę skazał jako przykład dla tych, którzy by mieli wieść życie bezbożne, (7) natomiast wyrwał sprawiedliwego Lota, udręczonego przez rozpustne postępowanie bezbożników, (8) gdyż sprawiedliwy ten, mieszkając między nimi, widział bezbożne ich uczynki i słyszał o nich, i trapił się tym dzień w dzień w prawej duszy swojej. (9) Umie Pan wyrwać pobożnych z pokuszenia, bezbożnych zaś zachować na dzień sądu celem ukarania,
Piotr przestrzega ich teraz przed apostołami Szatana, którzy zajmują się promowaniem jego królestwa. To nie jest niczym nowym ponieważ fałszywi prorocy byli nawet w czasach Starego Testamentu. “Fałszywe” odnosi się do zwodniczych praktyk. Ich trucizna nie jest jasno określona. “Zgubne” oznacza, że te herezje są destruktywne (a nie że pochodzą z piekła, chociaż to też jest prawdą). Zauważ, Piotr mówi, że Chrystus umarł nawet za tych fałszywych nauczycieli. Chrystus jako nieskończona osoba, oferuje nieskończone przebaczenie za nieskończoną winę. Tylko Ci, którzy odpowiedzą wiarą otrzymują korzyść z dzieła dokonanego przez Chrystusa na krzyżu.  “Rychła” nie oznacza, że nadejdzie szybko (niektórzy fałszywi nauczyciele potrafią żyć bardzo długo w swoim błędzie), ale raczej, że jest nieuchronna (może przyjść w każdej chwili) a kiedy na nich spadnie to będzie solidna i trwała zguba. Nie uciekną. Zauważ cechy fałszywych nauczycieli. Ich grzeszny tryb życia (“rozwiązły”=niemoralny) sprawia, że chrześcijaństwo jest źle postrzegane. Manipulują oni nauczaniem pisma, aby uzyskać tak dużo pieniędzy od swoich naśladowców, jak to tylko możliwe.  Dla wielu niezbawionych, kaznodzieje są tylko kanciarzami szukającymi łatwej kasy i dobrego czasu. O której konkretnie grupie niezbawionych grzesznych aniołów jest mowa, nie wiemy. Nie mogą to być wszystkie ponieważ  w innym miejscu mówi się nam, że są aktywne. Jeśli wierzysz, że 1 Moj 6 opisuje anioły współżyjące z ludźmi, to mogą to być właśnie te anioły. Być może, wśród upadłych aniołów jest limit, po przekroczeniu którego zostają osadzone w więzieniu (zobacz  Ew. Mat 8:29). Nie ma to aż takiego znaczenia żeby wiedzieć to dokładnie. Co ma znaczenie to to, że Bóg je osądza, tak jak osądził świat za dni Noego i jak zrobił to z Sodomą i Gomorą. Zauważ jak komplementuje się Lota, który według tego co mamy w 1 Mojżeszowej nie wydaje się być taki pobożny. Krok Życiowy Boży dzień zapłaty nadejdzie. Upewnij się, że jesteś po właściwej stronie. Możemy czerpać pocieszenie z faktu, że na koniec prawda zwycięży.
1 note · View note